Ta Sylwia
Sylwia - 24 latka świeżo zatrudniona w firmie mojego ojca.Pani fakturzystka o wzroście ok.160cm i wadze ok.50kg.Brunetka ścięta do ramion, z długimi paznokciami, wiecznie ...
Sylwia - 24 latka świeżo zatrudniona w firmie mojego ojca.Pani fakturzystka o wzroście ok.160cm i wadze ok.50kg.Brunetka ścięta do ramion, z długimi paznokciami, wiecznie ...
Nadeszła pora wieczorowej toalety i tak jak powiedziała Halina, pierwsza do łazienki udała się mama, która nie bacząc, że Tomek jest z nami, rozebrała się do majtek ...
Lubię seks, zawsze lubiłem, nawet chyba za bardzo. Cale moje życie kreci się wokół seksu. Od czasów późnego dzieciństwa tylko to mnie interesowało. Mojego pierwszego ...
Z rozmowy wynikało, że mieszka razem z osiemdziesięcioletnią matką. Żyją w drewnianej chałupie z jedną izbą, kuchnią i sienią. Bez łazienki. – Dla mnie to ...
...Tak słucham.... Siemka wariacie to jak wpadasz do mnie na chatę?, Starych nie ma wypijemy jakieś piwo, zjemy pizzę, obejrzymy jakiś filmik na pc.... ....hmmmm, w sumie ...
Jakże inaczej wyglądał teraz ich pobyt w centrum handlowym. Zachowywali się jak para zakochanych na zakupach. Przez chwilę, mimo woli uśmiechnęła się na wspomnienie jego ...
Zabawa andrzejkowa w wiejskiej remizie. Nauczycielka Marta, zwykle stroni od tego typu imprez Jako porządna pani pedagog, ani do pracy, ani na wyjście w swojej miejscowości ...
Do okna dobijały się pierwsze jasne promienie słońca, kolejny zimowy poranek z dużą ilością śniegu za oknem. Kate była 20-letnią dziewczyną, o lekko falowanych ...
dzie zwyky jak kazdy inny, soneczko sobie wieci a ja wlcz sie po tej maej miescinie jak osio! nie wiem co ze sob robi, znalazem awke w parku i postanowilem usic na chwil i zapali ...
**** Nie wpuszczono nas do sali, gdzie leżała Zuzka. Koło czternastej przyjechałem razem z Wiktorią do szpitala, żeby ją zobaczyć. Pozwolono nam tylko popatrzeć na nią ...
Nosiła krótkie pończoszki zakończone koronką w kolorze ostrej czerwieni. Stanik koniecznie z fiszbinami opinał jej jędrne piersi sprawiając wrażenie większych i ...
– Drugi, sprowadź tu natychmiast Martina! – ciche warknięcie przywróciło ją do rzeczywistości. Obserwując bezmyślnie to, co się działo za oknem na dziedzińcu ...
1. Tego chłodnego, piątkowego wieczoru, przechadzając się ulicą Piotrkowską, można było natknąć się na wiele interesujących rzeczy. Jedną z nich było wielkie stoisko ...
Podczas śniadania Bobbi’emu trudno było się skupić. Nie mógł oderwać oczu od swojej mamy, która kręciła się po kuchni. Po pierwsze jej opalone, wyglądające na silne ...
Było już całkowicie ciemno. Parking na tyłach sklepu, niedawno odgrodzony drewnianym płotkiem od przejazdu kolejowego, całkowicie zasłaniał nas przed wścibskimi ...