@nanoc nie wiem, czy ze smakiem? może z pieprzykiem?
@nanoc nie wiem, czy ze smakiem? może z pieprzykiem?
@batavia masz racje żeby był smak musi być pieprzyk.
Niezłe, i coraz mniej błędów z przecinkami. Ale, ale "podwinąl jej sukienkĘ" Pozdrawiam
@Micra21 poprawione - dzięki
Piękna historia. O co chodziło w 6 części z pismem dziadka przechowywanym przez ojca w szkatułce? Pozdrawiam i czekam na dalsze części.
@grafoman Chciałbym sam wiedzieć.
@batavia …
@batavia za to ja mam pomysl o co mogloby ewentualnie chodzic, moze okazalo by sie ze jego ojciec byl adoptowanty, wiec analogicznie Basia nie jest jego ciotka i mogliby byc razem (przekombinowalam? )
@Meska To jest tajemnica ojca i Patryka. Cholera, nic nie chcą mi powiedzieć.
@batavia matko to bylo tak dawno... ale tak czy siak to nic nie zmienia, mogloby sie tak okazac, ewentualnie ze to Patryk jest adoptowany
@Meska Aż się boję Waszych rozważań. Za chwile okaże się, że to autor jest adoptowany.
@batavia hahah no ja tam nie wiem
Krótkie*
Nie wiem czy było to tak korkiem czy tylko mi się wydawało, każda część jest tak interesująca, że ma się ochotę tylko na więcej. Czekam niecierpliwie na kolejną część. Pozdrawiam
@Ciekawa Wszystkie są na 6 stron A4, Bookman Old Style, czcionka 12 - osłabiasz mnie.
@batavia szkoda, że sam siebie nie osłabiasz...
@Ciekawa Ja już jestem osłabiony!
Najpierw narzekanie:
"- Fajno, daj mi znać, jak będziesz miał czas – po chwili, jakby się zreflektowała, że wyraziła za duży entuzjazm – może będę miała czas, zobaczymy" - czy mógłbyś to zmienić na "fajnie", ponieważ Twoja wersja brzmi tak trochę... nie tak?
"Chyba będę musiał sobie poszukać kogoś nowego – przeciągnęła się, odsuwając kołdrę i pokazując mu swój śliczny biuścik. " - "musiała", czyli standardowa literówka.
Ku mojemu szczeremu zdziwieniu "tylko" tyle wychwyciłem. Zadziwiasz mnie...
I wzbudzasz zachwyt i to zaledwie jednym zdaniem: "Zastanowił się przez chwilę — moja dziewczyna – nigdy dotąd, tak o niej nie myślał." Niby takie proste, zwykłe i szare określenie, a jaką Dumę (przez duże "D" ) wzbudza w chłopaku/mężczyźnie fakt, że ma się pełne prawo kogoś tak nazwać. Kogoś, kogo darzy się uczuciem (z wzajemnością), kto jest dla nas niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. Dziękuję Ci. To jest po prostu piękne.
@Noname Zawstydzasz mnie Aż tak dobrze, to nie jest. Bardzo dziękuję, że czytasz.
@batavia Może i nie jest tak dobrze, lecz ja osobiście tak to odbieram.
Uwielbiam Twoje opowiadanie. Pisane poprawnym językiem, bez błędów. Każda część wciąga coraz bardziej. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg
@KontoUsunięte I tu z pokora muszę się zgodzić. Daleka droga do takiej opinii, oj , daleka ...