Zrób to, co ci każę. Cz.2
Zrób to, co Ci każę cz. 2 Czyli o tym jak Sansa upiła się winkiem, a Lord Baelish zrobił się zazdrosny...;) CZĘŚĆ II Sansa uśmiechnęła się sama do siebie. Po całym ...
Zrób to, co Ci każę cz. 2 Czyli o tym jak Sansa upiła się winkiem, a Lord Baelish zrobił się zazdrosny...;) CZĘŚĆ II Sansa uśmiechnęła się sama do siebie. Po całym ...
26 września 2017 r. godz. 1:52 Uwielbiam jesień. Ten zapach, ten chłód, szelest liści i poranne mgły. Wieczorne spacery uliczkami miasta, albo siedzenie z laptopem na ...
Otwieram ciężkie powieki, lecz oczy nie widzą. Kilka chwil na powrót i kilka następnych, aby zrozumieć, że już wróciłam. Ciemność i przenikliwy chłód. Pachnące ...
WSTĘP Odkąd sięgam pamięcią zawsze miałam problemy z własną samooceną. Już w przedszkolu było pod górę, a potem wcale nie lepiej. Swój pierwszy dzień w szkole ...
Leciutkie nacięcie, niewielka stróżka szkarłatu popłynęła po jego przedramieniu. Zamknął oczy, oddając się ciepłu wypełniającemu jego ciało. Trwało ono zaledwie ...
– Cześć skarbie. Tęskniłeś? – zapiszczała Amanda, po czym zsunęła z ramion szlafrok i podeszła do młodego faceta. – Ja bardzo tęskniłam – pogłaskała go po ...
Palce George’a sprawnie rozpinają rząd drobnych haftek, broniących dostępu do mojej skóry. Długa, biała suknia powoli wypuszcza mnie ze swoich okowów. Czuję się niczym ...
*** Nie wiem jak, ale zdążyłem. Gdy wjeżdżałem, widać było prawie pusty parking dla klientów i nas, wyzyskiwanych pracowników. Na honorowym miejscu przed budynkiem stał ...
Jarek siedział w salonie delektując się poranną kawą i oglądając wiadomości. Dzieci poszły do szkoły więc w mieszkaniu panowała błoga cisza przerywana tylko ...
Niniejsze opowiadanie zostało napisane w połowie 2020 roku i, o ile dobrze pamiętam, nawet przez jakiś czas było obecne na LOL, jednak w ramach porządkowania konta ...
– Sprzedał ją – oznajmił obojętnie Sick. Obojętne mu to chyba jednak nie było, o czym świadczyło agresywne łomotnięcie drzwiami samochodu. – Wiedziałem, kurwa ...
Zimna posadzka pod chudym tyłkiem, cisza chłodnego wnętrza łazienki, przecinana stukającymi o szyby kroplami. Klimat zajebisty, nostalgiczny, spokojny, taki, którego ...
1967 …Powinnaś przyjść, wiesz? - Sophie spojrzała na Leonię wyczekująco. Blondynka nie odpowiedziała, pogrążona we śnie. Właściwie, nie tyle śnie, co bardziej ...
– Uspokój się, chcesz nas pozabijać?! – Roxy podniosła głos; Cassie jechała jak wariatka, nie panując nad wozem. – Spokojnie, mamy trochę czasu. Zadzwoniła komórka ...