To nie miało tak być – Chrzest
„I co teraz?” – spanikowała Cassie, gdy tylko Roxy opuściła pokój. Podkuliła kolana i ułożyła się na łóżku, bacznie nasłuchując dochodzących zza drzwi ...
„I co teraz?” – spanikowała Cassie, gdy tylko Roxy opuściła pokój. Podkuliła kolana i ułożyła się na łóżku, bacznie nasłuchując dochodzących zza drzwi ...
*** ROZDZIAŁ 3/6 * Wciąż zamroczona Stenia podnosi się powoli z podłogi. Opiera rękę na krawędzi muszli, chwyta za podajnik papieru, klęka, prostuje kręgosłup… W ...
Młodziutki osobisty czekał na Raysa w tym samym miejscu sypialni, w którym pozostawił go kilka godzin temu. Nie było nic lepszego niż naga zabaweczka klęcząca tuż obok ...
Nasypała granulatu, zalała i po upiciu odrobiny, zajrzała do lodówki. Stała w uchylonych drzwiach, gapiąc się na jej zawartość i jak co dzień, rozpoczęła się walka z ...
-Jaki pasztet... Powiedział znajomy mi głos i nagle zaczął się ze mnie śmiać wraz z innymi. Zawsze to ignorowałam, bo ludzie ciągle mi to mówili... Przyzwyczaiłam ...
– Nawet nie wyszło najgorzej – zagadała Roxy z zapchanymi ustami, spojrzawszy na Cassie. – Dlaczego nie jesz? – Nie dam rady – odparła niepewnie brunetka. – Cass ...
Rozpaczała bardzo długo, za nic nie mogąc się opanować. Ból dolnych okolic, do tego pieczenie pociętych pleców, które Sandra podrażniła jeszcze bardziej, siłą ...
Zabrawszy rzeczy pozostawione na dachu, wrócił do pokoju szefa. Efekty tabletek powoli ustępowały. Wiedział, że nie będzie musiał długo czekać nim wystąpią skutki ...
Tak, to ja, istnieję. Wiem, bo czuję, widzę, działam; chcę i potrzebuję, daję i czerpię... pragnę. Kocham i jestem kochana. Bezpieczna, spokojna, bez pesymizmu, bez lęku ...
2019 - A miłość uprawialiśmy, słuchając Strangers in the night Sinatry… Boże, jaki on miał głos… Przy nim każdy chłopak był tym jedynym - ciocia rozmarzyła się ...
AMANDA Kiedy w końcu udało nam się przebrnąć przez wszystkie formalności udaliśmy się do swoich pokoi. Mój młodszy brat miał pokój z rodzicami. Ja miałam osobny ...
Retrospekcja-wspomnienia Jarka. To było jakieś dwadzieścia parę lat temu. Mieszkałem w niewielkim mieście liczącym około 20 tysięcy mieszkańców. Skończyłem liceum i ...
Jakbym coś poplątała, krzyczcie. To jest bardzo prawdopodobne ;) *** – Dziękuję – uśmiechnęła się, zatrzaskując drzwi taksówki i odpaliwszy papierosa, pospiesznie ...
– Co zamierzasz? – zapytał chłopak, zapinając spodnie. – Z? – Z nową? Co powiesz szefowi? – A co mam powiedzieć? Prawdę. – Będzie problem. Leo nie poniesie ...