Nowy dom
John poprawiał przed lustrem krawat w biało czarne paski.-Jak wyglądam?-spytał swego lokaja Jeffa. -Bardzo panu w tym to twarzy-szczerze odparł lokaj.-dzięki-uśmiechnął ...
John poprawiał przed lustrem krawat w biało czarne paski.-Jak wyglądam?-spytał swego lokaja Jeffa. -Bardzo panu w tym to twarzy-szczerze odparł lokaj.-dzięki-uśmiechnął ...
Otworzył bagażnik. – Kurwa – syknął, gdy po przewaleniu połowy bajzlu nadal nie znalazł pożądanego przedmiotu. – Co jest? – obok pojawił się Kris. – W ...
Pobierają mi krew, wszystko ze mnie spływa. Czuję się ospała, bez jakiejkolwiek chęci do życia. Nie chcę już niczego, nie chcę tu być, nie chcę istnieć. Przebrali ...
PONIEDZIAŁEK Siedzę w klimatyzowanym gabinecie i przyglądając się swojej tabliczce imiennej ustawionej równiutko na krańcu biurka, kręcę z niedowierzaniem głową na ...
Gdy tylko Rita zniknęła, znów zaczęło się rozmyślanie. Dziewczyna czuła się dziwnie. Nigdy nie brała narkotyków, dlatego nawet tak mała ilość amfetaminy dała o ...
-Mam czas... -powiedziałam, a ona podniosła głowę i spojrzała na mnie. -A więc zaczęło się gdy miałam 13lat i jeszcze mieszkał ze mną ojciec. Przy wzroście może ...
To był mój pierwszy komentarz na który już po chwili otrzymałam odpowiedź: , , Jakiś grubas, który nie dał sobie rady z zasadami Any się odezwał " Wkurzył mnie ...
Za chwilę Laura była w kuchni. – Co się stało? – zapytał od razu Travis. – Oparzyłam się. – I to chyba nieźle? Jak to się stało? – Sama nie wiem. Łyżka ...
Na auli panuje gwar. Profesor od dobrych kilku minut próbuje uciszyć rozhulane towarzystwo, które nie potrafi się zamknąć. Koniecznie muszą pochwalić się swoimi punktami ...
W życiu niczego nie można być pewnym. Zdarza się, że uroczą sielankę gwałtownie przerywają ogromne kłęby ciemnych chmur, gdy innym razem, ku naszemu zaskoczeniu, zza ...
Flint był bardzo cierpliwym aniołem. Potrafił nad sobą panować w stopniu którego wiele innych aniołów mogło mu pozazdrościć. Ale właśnie był na granicy swoich ...
Nikola siedziała w uczelnianym bufecie w towarzystwie Wojtka. Opierając się na stoliku mięła w dłoni papierową serwetkę. Jej oczy były mętne od nadmiaru smutku. To już ...
Pachnie charakterystycznym zapachem spranych ubrań, nawet kiedy ich na sobie nie ma. Wyciąga papierosa i zapala go wprawym gestem. Przytulam się ufnie, otoczona jego ramionami ...
Godzina 2:27 Tonę. Szalenie pogrążam się w smolistej utopi wspomnień. Wspomnień, które swego czasu budziły uśmiech na doskonale zarysowanej twarzy szczęśliwego ...