Dramaty - str 78

  • "Niespodzianka"

    Wyglądałam przed okno, obserwując błyszczące gwiazdy na idealnie czystym niebie. W Los Angeles nigdy nie widziałam ich aż tylu i to tak wyraźnych. Dzisiejsza noc była ...

  • Belgijska przepustka

    Benjamin Herman, zdrowy, z resocjalizowany belgijski obywatel, który nie marnował czasu, otrzymanego w ramach przepustki, na jakieś głupie grillowanie, czy niemodne i ...

  • Autodestrukcja – Kolory

    Zamykam oczy, lecz nadal tu jestem. Letarg. Jest za płytko, za ciemno, za cicho… nijak. Jedenasta, dwunasta, pierwsza, pustka powoli daje o sobie znać. Lewy, prawy bok, plecy ...

  • Szare istnienie - zmiany #10

    Od razu sprawdziła lodówkę i rzeczywiście – prócz masła i resztek sera świeciła pustką. – Poczekaj chwilę – poprosiła i zniknęła w swoim pokoju, wracając po ...

  • Byle jak cz3

    Obudziłam się w szpitalu. Nikogo obok mnie nie było. Minęło kilka minut zanim przypomniałam sobie co się stało. Na szpitalnym ( nie wiem nawet jak to nazwać ) stołeczek ...

  • Perseida - Rozdział 7

    Rano długo siedziałam na łóżku, trzymając w dłoniach bluzę Kostka. Tuliłam ją do siebie mocno i wdychałam jej zapach. Myślami znowu byłam w jego ramionach. Starałam ...

  • Przystań. Rozdział 10

    Chłopak swoim ognistym wzrokiem wypalał we mnie dziurę. Bałam się odezwać, a Dean jakby zdawał się to zauważyć, bo po chwili odchrząknął. – Przypadkiem poznaliśmy ...

  • Niepokorna cz. 67

    Minęło kilka minut, a karetki nie widać. Daria nadal leżała bez ruchu, co wywoływało w Klarze coraz większą panikę. Nie rozumiała, dlaczego koleżanka tak długo jest ...

  • Wzorowy obywatel

    Boże jak ja ciebie nienawidzę, pomyślałam, biorąc garść ziemi do ręki. Rzuciłam na wieko trumny. Po raz ostatni pożegnałam ojca, człowieka, który tak boleśnie ...

  • Za mało - Rozdział 37

    Natalia Wpatruję się w Tomka, bawiącego się na dywanie nowymi klockami. Jest tak pochłonięty układaniem, że nawet nie zauważył mojego przyjścia. Hania nie ukrywa ulgi ...

  • Szare istnienie - zmiany #9

    – I co zamierzasz, gdzie chcesz leźć? – zapytała niezadowolona Susan, zatrzymując się zaraz za furtką. – A bo ja wiem? – odparł Jimmy, rozglądając się na boki ...