Za mało - Rozdział 27
Natalia Patrzymy z Szymonem na ścianę, którą próbowałam wytapetować. Zaciskam usta, gdy słyszę cichy śmiech. Odruchowo zakładam kosmyki włosów za ucho, a potem ...
Natalia Patrzymy z Szymonem na ścianę, którą próbowałam wytapetować. Zaciskam usta, gdy słyszę cichy śmiech. Odruchowo zakładam kosmyki włosów za ucho, a potem ...
Siedząc na kanapie przed telewizorem, oglądałem jeden z seriali paradokumentalnych, ale mimo że mój mózg na bieżąco rejestrował to co działo się na ekranie, oczy ...
04.05.2017, Warszawa Droga Aniko, Oboje się tego nie spodziewaliśmy. Moja choroba spadła na nas tak szybko jak stutonowy głaz na dno morza - nie mogliśmy tego przewidzieć ...
Kuchnia moich przyjaciół sprawia wrażenie zbyt małej by pomieścić całą naszą trójkę. Krzysiek stoi oparty o szafkę i spogląda na mnie spode łba, zaciskając palce na ...
Starsza z kobiet milczała jak zaklęta, zatem Lauren stanęła przy telewizorze i oparła się o stojącą pod nim komodę. Teraz wzrok siostry miała dokładnie przed sobą ...
– David, dlaczego ciocia szarpała mamę? – zapytała dziewczynka, gdy tylko wyszli na klatkę. – Mała, nie szarpała, tylko chciała, żeby mama wstała – odparł ...
Czasem gryzę swoje palce z rozpaczy, łudząc się, że ten ból w końcu minie, a mija tylko czas, nadzieja i ludzie. Z tym ostatnim jest chyba największy problem, bo kiedy ...
Maks zajęty był komórką, co było Klarze na rękę. Cały czas czuła na sobie wzrok Wiktorii i wiedziała, że złość w niej rośnie. Bała się, żeby nie przyszło jej do ...
Cass – Mmmm – mruknęła nieprzytomna brunetka, czuła się parszywie po tej wódce. Śpisz? – Już nie. Roxy przekręciła dziewczynę na plecy i soczyście ucałowała ...
- Sebastian…. - uśmiechając się pod nosem, stary LeMount westchnął ciężko - Lepiej sam ją spytaj! Kręcąc się po magazynie z bronią, odpędzał się od Blackmountaina ...
Natalia Mieszkanie u rodziców ma swoje plusy i minusy, stanowczo więcej plusów, gdy wreszcie wróciłam do pracy. Karolina ani na moment nie pozwoliła mi zapomnieć, co jej ...
W końcu musieliśmy wrócić do normalności, wyjść z domu, gdy emocje opadły. Zgodnie ustaliliśmy, że jeszcze nikomu nie powiemy o ciąży i że będziemy starali się ...
– Hej, czarnulka, ależ jesteś ładna, wiesz? Twoja koleżanka, chociaż trochę brzydsza, też niczego sobie, więc nie rozumiem, co tu robicie z tymi frajerami – wypaplał ...
- Dla mnie? - pytam, spoglądając na niewielki, jasny pokój z szerokim parapetem, umożliwiającym swobodną obserwację życia. - Oczywiście, że dla ciebie, głuptasie ...