Uzależnienie
-Polej mi- powiedział niewyraźnie, podstawiając mi pusty kieliszek, do którego wlewał trunek, kiedy tylko wypił jednym haustem jego zawartość. Cały czas chciał więcej i ...
-Polej mi- powiedział niewyraźnie, podstawiając mi pusty kieliszek, do którego wlewał trunek, kiedy tylko wypił jednym haustem jego zawartość. Cały czas chciał więcej i ...
Ostatni dzień przed wyjazdem w dalszą podróż. Zwlokłem się rano z łóżka, czując burczenie w brzuchu. Widocznie szybko strawiłem pizzę i musiałem szybko coś zjeść ...
Upycham ziemniaki w naczyniu żaroodpornym. Po cichu liczę, że kupiłam dobrą odmianę i po długim pobycie w piekarniku, będą bardzo miękkie i pyszne. Polewam je sosem ...
Był już mniej więcej w połowie drogi, gdy nagle z daleka dostrzegł jakąś dziewczynę, a może kobietę, próbującą najwyraźniej złapać okazję. Zatrzymał się i ...
Umówiła się z Maksem pod szpitalem o szesnastej, a nie było jeszcze dwunastej i dziewczyna nie wiedziała, co robić. I nagle przypomniała sobie o pieniądzach, które dał ...
,, Swoje wyjątkowe miejsce w przyrodzie oraz wśród innych zwierząt zawdzięcza człowiek głównie wysoko rozwiniętemu mózgowi, wyjątkowej aktywności umysłowej’’ ...
Rano długo siedziałam na łóżku, trzymając w dłoniach bluzę Kostka. Tuliłam ją do siebie mocno i wdychałam jej zapach. Myślami znowu byłam w jego ramionach. Starałam ...
Wkrótce przesiąkłem smrodem szpitala na tyle, że miałem ochotę zwyczajnie stamtąd wyjść, pojechać do domu i przebrać się w jakieś ciuchy, które pachniały zwyczajnym ...
– I co zamierzasz, gdzie chcesz leźć? – zapytała niezadowolona Susan, zatrzymując się zaraz za furtką. – A bo ja wiem? – odparł Jimmy, rozglądając się na boki ...
Natalia Nie potrafię już płakać. Siedzę w samochodzie i nie mam siły przekręcić głupiego kluczyka w stacyjce. Gapię się na przednią szybę, ze wszystkich sił ...
Następne tygodnie minęły mi bez większych rewelacji. Rano pobudka, prysznic, praca do godziny dziewiętnastej z przerwą po drugim śniadaniu i obiedzie, potem pogaduchy z ...
Zapach jedzenia wciąż jeszcze krążył po mieszkaniu, Darii po przekroczeniu progu żołądek niemal zawiązał się w supeł. Schowała lufkę i zawisła w progu salonu ...
Stałam wpatrując się w świat pode mną, który pędził niezmiernie szybko. Niezliczone ilości samochodów przewijało się po oświetlonych latarniami ulicach. Tramwaje ...
Musiałem ponownie pożyczyć koszulę od Jacksona, tym razem nieco inną, jaśniejszą. Pytał się, czy znowu wychodzę z Valentiną, czy może z Sofíą. Aż prychnąłem ...
Spaliłam papierosa, po czym wróciłam do opustoszałego, pełnego jednak ciszy domu. Cieszyłam się, że zostaliśmy z Chrisem sami. Czuje sie przy nim bezpiecznie. I jest ...