Niepokorna cz. 57
– Tylko mi nie uciekaj, ja szybko biegam – rzuciła szorstko Daria i wzięła deskę pod pachę. – I informuję, że tym razem odprowadzę cię pod same drzwi, rozumiesz? ...
– Tylko mi nie uciekaj, ja szybko biegam – rzuciła szorstko Daria i wzięła deskę pod pachę. – I informuję, że tym razem odprowadzę cię pod same drzwi, rozumiesz? ...
— Aurora, poznaj Pablo. — Sheila uśmiechała się tak, jakby co najmniej przeprowadzała ceremonię zaślubin. — Pablo, to Aurora. Spojrzałam na Pablo, który z uśmiechem ...
Wiedziała, że już nie zaśnie. Nie spała całą noc, teraz nie było już nawet sensu zamykać powiek. I tak musiała już powoli się zbierać. Cyk. Cyk. Cyk. "Cholerny ...
Alarm für AW11 -Często o wszystkim decyduje przypadek. – Mówiła sobie w duchu. Honda stała, błyszcząc w świetle słońca jak najczystszy diament, tonący w majestacie ...
Stałem tak w cichym domu i rozmyślałem. W końcu nie słychać żadnych wrzasków, marudzenia, awantur i dźwięków tłuczonego szkła. Byłem wolny. Nikt mnie już nie ...
Przykazanie piąte – nie zabijaj. Lecz Ty nadal... Jestem jak to drzewo, którego ostrze dopadło krwiożercze, zadając tępy ból. Jazgot niezadowolenia, ten jad sączący ...
,, Paraludzie żyli prawdopodobnie w małych hordach(…). Zespoły te obejmowały starszych i młodszych mężczyzn, kobiety, młodzież i dzieci. Grupie przewodził ...
Podniósł powieki i poczuł przy policzku wilgotną od jego łzawiących oczu koszulkę ukochanej. Ból przeszedł jak ręką odjął. Wyzwolił się z uścisku i wylazł z ...
,, Rozwój osobniczy człowieka (ontogeneza) rozpoczyna się w momencie zapłodnienia- połączenia jaja z plemnikiem. Płód ludzki powstaje w identyczny sposób jak płody ...
Wychodząc z kawiarni, trzymałam w ręku kubek z ciepłą herbatą z oferty zimowej — z pomarańczą i goździkami — bo potrzebowałam czegoś na uspokojenie. Gula w gardle i ...
– No kurde, Magiku, co tak długo?! – wydarł się od razu Darren, gdy tylko weszli do „pokoju imprez”. – Coście tam robili, chodziliście do centrum po te kubki? – A ...
Pojawiłeś się i to już ci wystarcza. Nie musisz nic robić. Jesteś i już masz przewagę. Mam kilka sposobów, żeby cię nie było, ale to cię nie rusza, bo wiesz, że ...
Tik-tak, tik-tak, stary zegar wybijał gong dwadzieścia trzy razy. Czwarta godzina dyżuru na zapyziałej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Zespół pojechał do kłucia w klatce ...
Obudził mnie wstyd i moralny kac. Przynajmniej gdy się obudziłam, byłam w swoim łóżku i nie musiałam od razu mierzyć się z Gavinem. Na samo wspomnienie nocy zacisnęłam ...