Drabble - Błogie lenistwo.

Leżę wygodnie. Ależ przyjemnie! Jest chyba sobota rano; nie wiem, która godzina. Byczę się leżąc. W końcu zwyczajnie odpoczywam. Nigdzie się nie śpieszę. Niczego nie muszę. Cudownie…
Leżę. Rozciągnięta, wyłożona, czuję każdy rozluźniony mięsień. Moje ciało jeszcze nigdy nie było tak odprężone. Nie jest ani za ciepło, ani za zimno. Nie jest niewygodnie. Nic nie boli, nie strzyka. Niczym się nie przejmuję.
Leżę. Jest cicho, spokojnie. Już jasno. Widzę to nawet przez zamknięte powieki.  Biała pościel, właściwie jedynie białe, czyste prześcieradło. Trochę łaskocze. Zwłaszcza na policzkach.  
Leżę wygodnie. Mam dużo czasu.
Patomorfolog przyjdzie na sekcję dopiero po przerwie na kawę.

angie

opublikowała opowiadanie w kategorii dramat, użyła 124 słów i 737 znaków, zaktualizowała 26 lip 2019.

3 komentarze

 
  • AnonimS

    W "życi' z takim odpoczynkiem  :P

    26 lip 2019

  • angie

    @AnonimS Powiem Ci, chyba tacy nie narzekają ;) A "rzyć" się pisze przez "R-Z" :P

    26 lip 2019

  • AnonimS

    @angie pisze się . Fakt. Z reszty się nie wycofuję :P

    26 lip 2019

  • kaszmir

    Witam
    Zimna grafitowa leżanka znakomicie nadaje się na lenistwo. Minimalizm zawsze cenię. Super :bravo:

    26 lip 2019

  • agnes1709

    Wiedziałam!:P:D Łapa.

    26 lip 2019

  • angie

    @agnes1709  :kiss:

    26 lip 2019