Kamery można było się spodziewać...
Nie pojawił się od mojej próby samobójczej. Nie przychodził, do czego ja jestem potrzebna nie mam pojęcia. Chce uciec ale nie wiem jak ? Chce stracić świadomość ale nie wiem jak. Tak naprawdę to ja już niczego nie wiem
.......Alan (ojciec Ali)......
Kolejny stracony dzień, znowu nic nie znalazłem. Te poszukiwania są na marne. Jeszcze do tego mam na głowie tą gówniarę. I tego księciunia, który ubzdurał sobie że mnie powstrzyma. Heh głupek i tak mu się nie uda. Ale trzeba się go pozbyć bo potem może stwarzać problemy.
........nieznajomy..........
- uważaj na siebie - oznajmiła mama
- mamo jestem dorosły!- zdenerwowałem się
-dorosły nie znaczy że bezpieczny. Zrozum że się o ciebie martwię.
- dobrze już dobrze. Będę uważać.
Po tych słowach wziąłem swoje rzeczy. i wyszedłem z domu. Nie lubię kiedy ktoś się o mnie przesadnie martwi. Sam potrafię o siebie zadbać. Owszem często jestem poobijany ale to nie jest niczyj problem. Moje rany szybko się goją ( aż nadto) nie wiem czemu tak jest ale odkąd sięgam pamięcią tak się dzieje, mój brat często łamał sobie kości w dzieciństwie ale goiły mu się raczej po dwa trzy tygodnie, u mnie trwało to dzień góra dwa. Dobra koniec mojego wywodu... Stanąłem właśnie pod domem Alana, nie widać strażników. jak nie wyjdzie plan A przejdę do B. Przeszedłem przez płot i stanąłem na trawniku. Podbiegłem pod okno, i się rozejrzałem. Nadal nikogo nie widać, to jest trochę dziwne. zawsze tu było pełno ochrony a teraz pusto. coś dziwnego się tu dzieje. pobiegłem dalej.
- auć - zawyłem z bólu gdy przeciąłem nogą laserową wiązkę.
po chwili odezwał się alarm...
.........................................................................................................................................................
wracam z nową częścią
proszę o opinie .
Materiał zarchiwizowany.
1 komentarz
Co_ja_robie_ze_swoim_zyciem_
Trochę kródko
Martysia18
@Co_ja_robie_ze_swoim_zyciem_ wiem przepraszam