Tak Agata planowała się ubrać, lecz zmieniła zdanie.
Przepraszam, że tak krótko, ale nie mam czasu pisać. Miłego czytania. Pozdro Ari
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozmyślania przerwało mi pukanie do drzwi. Nie chciałam z nikim rozmawiać więc się nie więc się nie odezwałam, odwróciłam się plecami do drzwi. Ktoś wszedł słyszałam, że podszedł do biurka i coś tam położył. Udawałam, że zasnęłam, ale oczy miałam przymrużone. Ktoś wyłączył Ipoda i zdjął słuchawki. Położył to na szafce, po czym poszedł do łóżka i przykrył mnie kocem. Nigdy bym nie pomyślała, że Kuba jest taki opiekuńczy.Gdy wyszedł z pokoju wstałam i podeszłam do biurka i wzięłam sobie herbatę. Była gorąca i poprawiła mi humor. Choć obiad wyglądał smakowicie nie przełknęłabym go. Otworzyłam szafkę nocną i zaczęłam szukać mojej lektury. Może ona pozwoli mi choć na chwilę zapomnieć o tych pytaniach, na które nie mogę znaleźć odpowiedzi. Jest piątek a ja leżę w łóżku i czytam. Zamiast zjeść obiad, albo wyjść na dwór. Minęły może trzy godziny, a ja i tak płakałam. Nie były to łzy spowodowane historią opisaną w książce. Wstałam i podeszłam do komody. Zaczęłam przeszukiwać ją w poszukiwaniu spódniczki. Chciałam się przebrać,aby móc pojechać do centrum handlowego. Założyłam krótką miętową spódniczkę, białe stopki i krótką białą bluzkę. Zeszłam na dół poszłam do kuchni i zabrałam z blatu butelkę soku. Oparłam się o stół i miałam zamiar wysłać eska do Kuby. Zadzwonił dzwonek do drzwi, odłożyłam telefon i poszłam otworzyć. Zobaczyłam Bruna i byłam zdziwiona. Wpuściłam go do środka i czekała, aż się odezwie.
1 komentarz
Loo
Mega kiedy kolejna ?
arinaxd
@Loo dziękuje. najprawdopodobniej we wtorek.