Dzień , który zmienił całe życie ( cz.11)

Nastolatka obudziła się o godzinie 11:00. Usiadła po turecku na łóżku. Przetarła oczy i spojrzała na drugą stronę łóżka. Tomek spał. Wiedziała co się wydarzyło. Wszystko dokładnie pamiętała. Każdy jego dotyk. Była zadowolona że był tak delikatny. W sumie była zadowolona. Tęskniła za rodzicami ale nie chciała żeby to wpłynęło ja jej codzienne życie.  
  Przykryła Tomka kołdrą, następnie wstała ubrała jego koszulę i poszła do kuchni przyszykować śniadanie. Już nalewała kawę do filiżanki, gdy poczuła ciepłe dłonie na brzuchu.  
- Jak się spało ?  
- Hm.. No wiesz za bardzo nie miałem warunków żeby spać bo ktoś mi nie dał spać.
- Ciekawe kto to taki niedobry  
Puściła mu oczko i postawiła kawę na stół. Usiedli przy stole i zaczęli jeść patrząc na siebie.  
- Pora się ogarnąć i muszę lecieć.  
-Ale jak to ?  
- Muszę skoczyć do pracy na trzy godzinki szybko wrócę  
- No dobrze.
Ala dopijała kawę a Tomek ubrany już w garnitur pocałował dziewczynę w czoło i wyszedł.
Po chwili przyszedł i zaczął całować nastolatkę.  
- Chyba nie myślałaś że tak cię zostawię bez buziaka ?
- Myślałam  
- To nie myśl tyle tylko czekaj na mnie a ja za niedługo wracam  
Przytulił ją do siebie i wyszedł. Ala pozbierała brudne naczynia, włożyła je do zmywarki i poszła do sypialni. Przebrała się w swoje ubrania, uczesała włosy i pomalowała delikatnie rzęsy. Wyszła przed dom, usiadła na schodach i zaczęła się rozglądać. Postanowiła iść na spacer. Wstała i poszła w kierunku ulicy. Rozglądała się na przejeżdżające samochody i wtedy zauważyła samochód Tomka niedaleko kawiarni. Podeszła pod szybę i zauważyła Tomka siedzącego z tą samą kobietą, którą widziała na basenie. Przyszła do kawiarni.
- I tak wygląda twoja praca prawda ?
- Co ty tu robisz ? Kazałem ci siedzieć w domu ?
Wtedy odezwała się ta kobieta.
- Ty jesteś Ala ?
- A co panią to interesuje kim ja jestem ? Raczej kim pani jest ?
- Ja jestem kuzynką Tomka.
- Tak a ja jestem księżna Charlene.Tomek dlaczego mnie okłamałeś ?
- Nie okłamałem cię. Musiałem jechać do pracy. Wtedy Agata zadzwoniła że ma problem i chce żebym jej doradził.  
- Aha sory. Poniosło mnie.
Zawstydzona Ala wyszła z kawiarni i szła w stronę domu gdy Agata ją zawołała.
- Alicja poczekaj !
- Co ?
- Nie musisz być tak zazdrosna o Tomka.Jemu zależy tylko na tobie. Ja mam poważne problemy finansowe a on mi tylko chciał pomóc. Nie gniewaj się na niego.
Popatrzyła na nią i odeszła. Gdy wróciła do domu usiadła na fotelu i włączyła telewizor.  
Po 3 godzinach Tomek wrócił.  
- Gdzie jest moja zazdrośnica.
- Bardzo śmieszne. Tu jestem.
Mężczyzna przytulił ją do siebie bez słowa i siedzieli tak w ciszy kilka minut.
- Ala..
- Tak?
- Kocham cię.
- Ale..przecież..
- Nic nie mów.
Usiadła mu na kolana i popatrzyła w oczy.
- Wiem o co chcesz zapytać znam już ten wzrok.
- Więc jaka jest odpowiedź ? Jeden dzień. Tylko jeden dzień zmienił całe moje życie.  
- A więc : Dalej będzie tylko lepiej.

Linda

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 610 słów i 3102 znaków.

3 komentarze

 
  • :)

    Świetne ;)

    14 lip 2015

  • Linda

    @:) dziękuje *-*

    14 lip 2015

  • mysza

    Tomuś pomocna dłoń...

    11 lip 2015

  • Linda

    @mysza wszystko z czasem się zmienia ;D

    12 lip 2015

  • czarnyrafal

    Pychota+bez tego co nie napisane dosłownie ale jednak wiadomo.Super moda damo.wszystkim utrafiłaś w sedno w przepi,ekny sposób <3

    11 lip 2015