Rano o godzinie 6:00 Tomek wstał, nie budząc Ali i zaczął się pakować. Wyjął z szafy średnią torbę, do której włożył strój Ali jak i swój, ręczniki, olejek do opalania, kocyk, kosmetyczkę z zawartością. Przyszykował też trochę jedzenia, które spakował do koszyczka. Ala obudziła się pół godziny później. Zeszła na dół i zobaczyła jak Tomek nalewa sobie kawy do swojego ulubionego kubka
- A czy ja też mogę prosić ?
Ala podeszła do Tomka i przytuliła się do niego. Poczuła jego perfumy i ten zapach, który tak bardzo uwielbia.
- Oczywiście. Wyspałaś się ?
- W sumie tak a ty ?
- Ja tak bo tuliłaś się do mnie i wpychałaś się na moją połowę. I jakoś cię nie budziłem tak jak ty mnie.
Tomek uśmiechną się i poszedł zanieść torby do samochodu.Gdy przyszedł zobaczył gotową Alę, która była ubrana w spodenki i podkoszulek. Skierował dłonią na drzwi i wyszła w stronę samochodu. Tomek zamknął dom i ruszył samochodem.
- Gdzie jedziemy ?
- Do Siamoszyc.
- Byłam tam raz z rodzicami.
- A teraz będziesz ze mną zobaczysz będzie fajnie
Z tego względu że czekała ich długa podróż Ala postanowiła się przespać.
Po 3 godzinach byli już na miejscu. Ala przebrała się w strój kompielowy, a Tomek nasmarował jej plecy olejkiem. Robił to dokładnie i uważnie. Po chwili Ala położyła się na kocu, A Tomek poszedł po pływać.
Gdy dziewczynie zachciało się wody poszła na miejsce gdzie się rozpakowali i zauważyła jak Tomek rozmawia z jaką kobietą. Obserwowała ich. Wtedy Tomek ją przytulił. Kobieta powiedziała mu coś na ucho, a on popatrzył w stronę Ali. Zauważył że ma łzy w oczach. Ala odwróciła się i szła przed siebie gdy podbiegł do niej Tomek.
- To nie tak jak myślisz
- Zostaw mnie!
- Czemu się złościsz ? Tylko ją przytuliłem.
- Bo przez chwilę trzymała w ramionach cały mój świat !
Wykrzyczała mu to prosto w oczy i uciekła. Tomek nie wiedział co ma robić. Poszedł i siedział na kocu. Wtedy zauważył Alę siedzącą na basenie. Poszedł do niej.
- Proszę cię porozmawiajmy. To była moja kuzynka. Dalsza rodzina. Nie widziałem się z nią bardzo długo. To nic nie znaczy. Nie zdradzę cię przecież.
- No fakt nie zdradzisz bo nie jesteśmy razem.
- Mylisz się jesteśmy.Aż tak jesteś zazdrosna o mnie ?
- A tobie by ci było miło jak bym się przytuliła do jakiegoś faceta ?
- Chyba bym go zatłukł na kwaśne jabłko.
- No właśnie. To nie jest miłe uczucie.
Mocno ją przytulił, pocałował i objął w tali.
- Dlaczego ja mam tak że nie umiem się na ciebie długo złościć ?
- Bo masz taką samą słabość do mnie jak ja do ciebie. Chodź zabierajmy się stąd. Pojedziemy do domku i ci pokażę jaką mam do ciebie słabość.
-------------------------------------------------------
Przepraszam że tak długo ale nie było mnie w domu.
Będę trochę opóźniać z dodawaniem opowiadania
bo teraz dużo wyjeżdżam i po prostu nie mam kiedy
3 komentarze
mee
uwielbiam to opowiadania ! czekam na kolejną część z niecierpliwieniem !
Linda
@mee miło ;D będzie wkrótce
mysza
Podoba mi się Nie sądziłam, że Ala odwarzy się mu powiedzieć takie rzeczy
czarnyrafal
Fantastiko-nic wiecę dodać ni ująć.Perfetto jak mówią italcy