Major – Rozdział 2
W oddali wicher nie cichnął nawet na sekundę, a mróz nie pozwalał nawet na chwile odejść od ledwo palącego się ogniska. Tańczący płomień przypominał mi ojczyznę ...
W oddali wicher nie cichnął nawet na sekundę, a mróz nie pozwalał nawet na chwile odejść od ledwo palącego się ogniska. Tańczący płomień przypominał mi ojczyznę ...
Stało się jak przypuszczałem... 2 miesiące przygotowań nie poszły na marne Generał wiedział że coś jest nie tak.. wiedział że zbliża się najgorsze. Zebrał pięcioro ...
Późną nocą gwałtownie się rozpadało. Nie mogąc kontynuować podróży schowałem się pod wystającą skałą. Zmęczony położyłem się na ziemi, po czym głęboko ...
Ciężarówka podskakiwała po nierównej drodze, to cud, że nasze głowy były nadal całe. Siedząc przy wyjściu, wpatrywałem się w liczne, wiszące plakaty, które po ...
– Widzisz Dawidzie, tak się składa, że są to moje dwie żony – Ryszard próbował się uśmiechnąć, ale zupełnie mu nie wyszło. Jego przyjaciel spojrzał na niego ...
Rozdział 1 Słysze cichy szum morza. Widzę jak fale mkną szybko w strone brzegu. Czuje delikatny i za razem ciepły dotyk wiatru na moim ciele. Wiatr otula mnie niczym ciemny ...
Wrócił po kilku minutach z dwoma dużymi plikami teczek. Natychmiast zabrała się za szukanie tej, o którą jej najbardziej w tej chwili chodziło. Znalazła ją w drugiej ...
Rozdział 3 - SPOTKANIE PO KOLACJI Mimo niedawnych wydarzeń, dość szybko wrócono do normalnej pracy w poszczególnych bazach. Wspomnienie tego, czego dowiedzieli się na ...
Miał niewiele czasu, by uczynić swój plan realnym. Szeryf wraz z burmistrzem przybędą lada dzień z liczną obstawą, która zajmie majątek Jeffersona, Czarny Niedźwiedź ...
Wakacyjna pogoda ustąpiła już lekko jesiennej aurze. Co prawda był dopiero początek sierpnia, jednak deszcz i niska ja na tę porę roku temperatura, nie sprzyjały ...
- Nie jest to dobre miejsce na tego typu rozmowy... Chodźmy stąd — zaproponował Dawid, wyciągając ją z lokalu przy akompaniamencie śmiechów rozochoconych żołnierzy ...
Pod młodym pilotem ugięły się nogi tak gwałtownie, że byłby upadł, gdyby w porę nie złapał się pobliskiego stolika. - A-al-le d-dost-taną jakieś wsparcie tak w ...
W środku były dokumenty samochodu, jakieś śmieci których nigdy wcześniej nie widziałem i pusta puszka po coli. Odgarnąłem te rzeczy i sięgnąłem głębiej. Moja dłoń ...
-CO ZROBIŁEŚ?!!-Allie gwałtownie wstała z łóżka. -Nie krzycz tak! -Która Ginger?! -Nie powiem ci bo będziesz się jeszcze bardziej drzeć. -Nie wiesz co, pójdziemy sobie ...