Biała Karta- Złodziej
-Zlecenie jest bardzo opłacalne. Sam naszyjnik ma sporą wartość- powiedział John wyciągając czarną teczkę z szuflady biurka. Był łysym, niskim mężczyzną po ...
-Zlecenie jest bardzo opłacalne. Sam naszyjnik ma sporą wartość- powiedział John wyciągając czarną teczkę z szuflady biurka. Był łysym, niskim mężczyzną po ...
- Nic ci do tego! – ryknął wściekły Eric, starając się wyszarpnąć z żelaznego uścisku brata. – Czemu tak bardzo obchodzi cię to, że nie chcę zgodzić się na ...
WSTĘP "Rzeź elfickiego miasteczka Vael'Haylv wstrząsnęła ówczesnym światem. Wojska cesarza jednego z największych państw natarły na kompeletnie ...
07.05.2013r Wtorek Godzina 06:24 Na statku panowało zamieszanie wszyscy krzyczeli niektórzy płakali a jeszcze inni się modlili, po 15 minutach zostało nadane ogłoszenie ...
Chodziłam po Krainie Cieni. Tak zaczęłam nazywać miejsca, w których pojawiam się podczas śnienia. Dlaczego Cieni? Bo ja już dawno nie widziałam tam kolorów. Bose stopy ...
- No i jak z młodzieżą? - zapytała podporucznika, przeglądając papiery, które od niego otrzymała. - Są buńczuczni, najwyraźniej w tych mundurówkach jest większe ...
Wiatr wył niemiłosiernie, uderzając zamarzniętą dłonią w twarze młodych adeptów i ich mistrza, a lodowate zimno przenikało do szpiku kości. Angie całkowicie ...
Niby się nie spieszył, ale denerwowała go opieszałość pozostałych uczestników ruchu. Ruszali wolno, komuś zgasł silnik, albo się zagapił z powodu gmerania w telefonie ...
Rozdział 5 - OBIEKTY NAD RAJEM Biurowiec w Houston, zajmowany kiedyś przez Franka Russell'a, ożył na nowo. Askaniusz wysłał tam Paulinsona i Richardsona, którzy mieli ...
Dzień dobiegał końca. Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam. Szłam chodnikiem gdy usłyszłam swoje imię. Odwróciłam się zobaczyłam biegnącego za mną Marka. Dogonił mnie i ...
Podróżowanie przez terytorium Heliosa było niebezpiecznym zajęciem, choć wygodnym. Liczne drogi i okolice bez bandytów sprzyjały wędrówce, jedynym zmartwieniem były ...
Mijał piąty dzień. Piąty dzień życia w zamknięciu, bez perspektyw i szansy na zmianę obecnej sytuacji. Kolejne godziny żywienia się konserwami i resztkami jedzenia ...
Siedziałem na miękkiej kanapie, powinienem czuć się odprężony. Wszystko bolało, zewsząd napływały pytania "Co ci strzeliło do głowy?”, "Kamil chciał cię ...
Kerth Gordor zatrzymał się przed ogromnymi, mahoniowymi drzwiami dwuskrzydłowymi, otoczonymi marmurowym portalem. Po bokach stało dwóch tarczowników z gwardii królewskiej ...