Przygodowe - str 53

  • Historia 2

    Zasłoniła moje oczy swoimi dłoniami i kazała mi iść prosto.To była moja przyjaciółka i wiedziałem, że nie muszę się bać.Po jakiejś godzinnej wędrówce ...

  • Życie rowerzysty

    Był środek tygodnia, środa w połowie września. Dni zaczęły robić się chłodniejsze, ale jeszcze nie nastała dobrze jesień, dopiero pojedyncze drzewa zaczynały ...

  • Życie trudne jest cz.76

    Żadna z kolejnych, wieczornych prób nie odniosła pożądanego przez niego skutku. Natychmiast po przebudzeniu spróbował ponownie. Abonent jest poza zasięgiem i to w języku ...

  • Odludzie II

    Nowy wagon, a jeszcze śmierdzi komuną. Stojąc przy oknie oglądał uciekające z pola widzenia krajobrazy, które wcale nie robiły na nim wrażenia, niewykluczone, że ich ...

  • Opowiadanie - Ostatni strzał

    Pamiętam, była trzecia w nocy. Lato, 17 lipca. Cieplutko, całkiem ładna noc. Lokalizacja: Warszawa. Wzdłuż pewnej opustoszałej o tej porze ulicy ciągnie się chodnik ...

  • Maska-Rozdział 9

    Upał lał się z nieba, tylko w cieniu budynków, można było schłodzić ciało i nie dać się przypiec słońcu. Po zaspokojeniu głodu mógł kontynuować poznawanie miast ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 4

    — Wasza wysokość! — powiedział szlachcic z dłonią na sercu, klęcząc na jedno kolano. — Nie rozumiem, czym zawinił mój ukochany syn, że został tak potraktowany ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 16

    Stres i ciągła koncentracja wyczerpały Thomasa, ledwo co otwierał zmęczone oczy. Mimo to udało się, przynajmniej taką miał nadzieję. Stół już dawno przestał zalewać ...

  • Mistrz Areny.

    Dziwny mężczyzna zawitał do wioski. Był gibki, jak na wojownika przystało. Okryty płaszczem i dosiadający wielkiego rumaka. Wjechał do wioski przez miejscowych zwanej ...

  • Upadły Anioł - Rozdział 26

    Atlantyda, miasto w najgłębszych odmętach wód, gdzie nigdy nie dotrze współczesny człowiek. Historia tego miasta była i będzie tajemnicą, zabraną przez mroki dziejów ...

  • Mowa wilków - Rozdział 3

    Wydawałoby się, że gorzej już byc nie może. Ale jednak okazało się, że może, gdy wujek mi oznajmił, że idę do szkoły. To dziwne, bo jeszcze wczoraj leżałam z ...

  • Dom - 47

    Uśmiechnąłem się do pistoletu myśląc "Fuck it” Ale potem nie wiedziałem do czego strzelać. Tu nie ma puszek. Znaczy, jest pełno napojów w lodówce ale nie ...

  • Mistrz Areny. 2

    Obudził się. Otworzył oczy i złapał się za gardło. Nie było śladu po pocisku. A po chwili zdał sobie sprawę z jednej rzeczy. Nie wpatrywał się w niebo. Tylko co to ...

  • Życie to ciągły trening cz.31

    Kiedy się obudził nie było przy nim nikogo. Podszedł do okna przywitać się z poniedziałkiem. Słońce leniwie przebijało się przez rolety, ale temperatura sięgała już ...