Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 26
Odgłosy nocnego życia lasu niosły się szyderczym echem, a połyskujące ślepia wpatrywały się w drewniany fort. Cała ta sceneria wywołałaby okrzyk strachu u ...
Odgłosy nocnego życia lasu niosły się szyderczym echem, a połyskujące ślepia wpatrywały się w drewniany fort. Cała ta sceneria wywołałaby okrzyk strachu u ...
Serce nie sługa... Witajcie czytelnicy! A więc stało się! Drugi sezon się pojawił! Tak! Cieszmy się! Ja się cieszę :D A tak na poważnie, cieszę się, że udało mi się ...
-Skąd mam… to wiedzieć?...- spytała Zuzanna, patrząc w mokrą ziemię, by jej spojrzenie nie zdradziło tajemnicy. Szatyn jednak nie był tak głupi, jak myślała, a ...
Zapach kawy roznosił się po małym pokoiku, a przez uchylone okno wdzierały się nieproszone dźwięki dobiegające z ulicy. Poranny rytuał stał się normą dla ...
Patryk wskazał Markowi idącą grupę i rzucił krótkie "miej ich na oku” po czym podbiegł do płaczącej kobiety i załapał ją za ramię. - Posłuchaj mnie! ...
Rozdział 2 - SYGNAŁ Z WATYKANU Kiedy Ania opowiedziała już matce zgrabnie wymyśloną historyjkę na temat zakupów, szybko pobiegła do swojego pokoju. Usiadła na obrotowym ...
Przez chwilę w gabinecie panowała cisza, przerywana jedynie brzęczeniem muchy na szybie. Około pół godziny później, dowódca jednostki siedział oniemiały w swoim wysokim ...
Chrystian czekał na siostrę na korytarzu nieopodal wyjściowych drzwi. Nie wiedział, dlaczego to robi… Nie miał najmniejszej ochoty z nią rozmawiać. Nie miał powodu, by ...
„Zakaz… Nie pozwalam! Jeszcze nie teraz. On umarł. Tak bardzo mi go brakuje…”- tylko te słowa można było ostatnio usłyszeć w tym miejscu przepełnionym gorzkimi ...
Z żalem, ale bez ani jednej uronionej łzy podjął decyzję o sprzedaży swojego mieszkania. Długo dyskutował z Agatą na ten temat, ale to jemu zależało na byciu równą ...
Kiedy wjechał do Torunia w sobotni poranek ruch zaczął się wzmagać. Rzadko bywał tutaj w soboty właśnie ze względu na ruch. Większość poruszających się aut ...
Laura Wołam go już z daleka. Z promiennym uśmiechem odwraca się w moją stronę. Nie wytrzymuje tego. Przyspieszam kroku i po chwili jestem przy nim. Próbuje mnie objąć ...
Mój ból cz 30. Teraz rozmowa potoczyła się już dużo spokojniej, jeśli można tak nazwać wybuch wielkiej naszej złości, gdy dowiedzieliśmy się o zdradzie tego młodego ...
Zombi zrobiły swoje i uwaga strażników skupiła się właśnie na nich. Owen biegł tak szybko jak tylko mógł. Od budynku dzieliło go około 200 metrów. Nawet nie oglądał ...