Przeklęty cz.21
„Wypijmy... za śmierć” Mario Puzo, „Ojciec chrzestny” Pierwszego dnia astronomicznego lata zdecydowanie nie można było nazwać letnim. Ciężkie, groźne chmury ...
„Wypijmy... za śmierć” Mario Puzo, „Ojciec chrzestny” Pierwszego dnia astronomicznego lata zdecydowanie nie można było nazwać letnim. Ciężkie, groźne chmury ...
I znowu zapadła niezręczna cisza, która trwała tak przez 10 minut. Wyczekiwałam aż przystojny chłopak, z którym będę chodzić do tej samej szkoły, a nawet do tej samej ...
Jeździł do jej mieszkania codziennie, ale bez skutku. Za każdym razem delikatniej dobijał się do drzwi, byle sąsiedzi nie dzwonili na policję. Jej numer nadal był ...
*Tydzień później…* -Błagam, zlituj się! Szymon jest jeszcze taki malutki, muszę… muszę przy nim być! Jestem jego matką!- dziewiętnastolatka wylewała łzy, stojąc w ...
Pewnego słonecznego dnia postanowiłam wybrać się do miasta z moimi znajomymi. Przyjechał po mnie mój chłopak, Luke. Na powitanie pocałował mnie w policzek. Dalej ...
Pierwsze treningi i mecze kontrolne na hali zupełnie nie oddawały jego formy i umiejętności, ale idealnie obrazowały podejście zespołu do jego osoby. Kilku graczy ...
Tytuł BARDZO mi nie leży, wrzucajcie pomysły :kiss: W Lolowie Małym był wyjątkowo słoneczny, upalny dzień. Każdy siedział w cieniu i walił w chuja, tak było gorąco ...
-Schodami w górę i drzwi na lewo - powiedział pocierając brodę i patrząc na zegarek - Damn… - powiedział pod nosem. - Co jest? - zapytałem ponownie. - Do swojego pokoju ...
Z parteru dochodziły głośne dźwięki, lekko zaspany Thomas dźwignął się z łóżka i skierował swe kroki w stronę schodów. — Lady, powiadam ci, nasz król prowadzi ...
Ola obudziła się w jakiś lesie, była przemieniona w wilka.Jej brązowa sierść lśniła, ostre pazury były brudne od ziemi.Jej potężne ciało leżało pod ...
Szesnastolatka rzuciła niepewne, pełne żalu spojrzenie na Miguela, który nadal siedział pod drzewem i tępym wzrokiem wpatrywał się w suchą ziemię. Nie interesowało go ...
— Nie zgadzam się! — Słowa zabrzmiały, jak grom z jasnego nieba. — Od tysiącleci naszymi jedynymi orężami są łuk, magia i pazury. To spuścizna po przodkach i ich ...
Wróciwszy do prowizorycznego obozu Kira niemal natychmiast zapadła w mocny sen. Nocna wyprawa poszczęściła się, nie dość, że unieszkodliwili wielu czerwonych, to jeszcze ...
Wydarzenia potoczyły się nie tylko bardzo szybko, ale również w niezbyt pozytywną stronę. Przewozili go szerokimi noszami, przypiętego od stóp do głów, miał wrażenie ...
Siemano!Co tam u was?Bo u mnie pierwsza cześć kolejnego opowiadania!Pamiętajcie że to forma Pamiętnika/Notatnika.Pozdróweczka dla szanownej redakcjii xD.Miłego czytania ;) ...