Ukryte marzenie cz.16
Ashley gwałtownie rzucała się na łóżku. Z jej ust wydobywały się przeraźliwe krzyki. Można było pomyśleć, że śni jej się prawdziwy koszmar. – Nie!!! – ...
Ashley gwałtownie rzucała się na łóżku. Z jej ust wydobywały się przeraźliwe krzyki. Można było pomyśleć, że śni jej się prawdziwy koszmar. – Nie!!! – ...
Było późne czwartkowe popołudnie gdy Paweł wrócił do domu po skończonej pracy. Wykąpał się, przebrał, zjadł obiad i przez ten cały czas nie dawała mu spokoju jedna ...
Wow. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tylu pozytywnych komentarzy. Nie miałam pojęcia, że ta historia aż tak Wam się spodoba a każda Wasza ocena, każde miłe ...
Obudziłam się przytulona do Mike. Spojrzałam na niego wyglądał jak okiełznany diabełek gdy spał. Jego leciutki uśmiech dodawałam mu uroku. Odgarnęłam delikatnie ...
Kolejna część. Miłego czytania :) - Uważasz, że jestem za gruba, by nosić taką sukienkę? - Skąd Ci to w ogóle przyszło do głowy?! Masz idealne ciało, wysportowane ...
Przez 3 dni moje kontakty z Damianem wyglądały na zasadzie " Cześć " . Najgorsze było gdy mówił przy mnie do Natali " Kocham Cię " . Serce mi się ...
Nastał dzień wizyty u lekarza. Była godzina 6:00 gdy Tomka obudził budzik. Szybko się zerwał z łóżka aby nie obudzić Alicji i wyłączył budzik. " Ahh jak ona ...
Stałam początkowo w bezruchu. Gapiłam się tępo na lekarza, a kiedy odszedł wpadłam w histerię. Zaczęłam biegać po szpitalu i krzyczeć. Sonia zadzwoniła po mojego ojca ...
Kasia nerwowo wierciła się w łóżku, co chwila zmieniała pozycję, aż w końcu wyszła z sypialni, wiedząc, że i tak nie da rady zasnąć. Dwa ostatnie dni były dla niej ...
Alan↑ Po paru niesamowicie spędzonych dniach nadszedł czas na powrót do Warszawy. -Do widzenia. Pobyt był wspaniały. Będziemy polecać. - Alan pożegnał się z ...
*TYDZIEŃ PÓŹNIEJ Wstałam dzisiaj bardzo wcześnie. Za oknem było jeszcze ciemno. Wykonałam poranną toaletę, ubrałam się w miętową sukienkę z białymi wykończeniami ...
Dni z Filipem mijały mi fantastycznie. Gdy tylko mogłam spędzałam z nim każdą wolną chwilę, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy. Zbliżał się mój dzień wyjazdu ...
Obudziłam się ze strasznym bólem brzucha, no oczywiście, głodna jestem. W samej koszulce, która zabrałam kiedyś Mikowi poszłam do kuchni. - Tato ? - zdziwiłam się ...
"Może i faktycznie coś się kończy by coś innego się mogło zacząć. Tylko, że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i ...