Bez zgodności do miłości...część 10
Po drodze znowu zasnęłam. Nie miałam na nic siły. Norman męczył mnie psychicznie. nie wiedziałam co ze mną będzie. To było straszne. Obudziłam się jak byliśmy już ...
Po drodze znowu zasnęłam. Nie miałam na nic siły. Norman męczył mnie psychicznie. nie wiedziałam co ze mną będzie. To było straszne. Obudziłam się jak byliśmy już ...
Cz. 11 Gdy się obudziłam, było coś po dwudziestej pierwszej i nikogo przy mnie nie było. Wystraszona zerwałam się z łóżka, choć w pokoju było już ciemno i mogłam na ...
Zostałam sama, nadal klęcząc na podłodze, podczas gdy Gavin jak gdyby nigdy nic, poszedł wziąć prysznic. Nie wiedziałam, ile tak siedziałam, ale w końcu tętno mi ...
Ethan wyprostował się w fotelu, potarł dłonią ścierpnięte kolano i przetarł powieki. Mijała kolejna godzina wczesnego poranka, ale nie był zły o nieprzespaną noc ...
Byłem cholernie zdesperowany. Jak mam przekazać Emmie że się nie zobaczymy. Nie mogę przecież zostawić jej bez słowa… Odwróciłem się do okna i patrzyłem w niebo z ...
Patrzyłem się na niego z niedowierzaniem. - Skąd to wiesz? – zapytałem wystraszony. - Mam swoje sposoby. No to jak? – nie wiedziałem co mam w tej chwili zrobić on mnie ...
Nareszcie, zbliża się godzina, przyjazdu Michała. Michał - chłopaka, którego kocham ponad życie. Kocham i nigdy kochać nie przestanę. Widzę go, zbliża się do mnie.Jego ...
Hej ;) mój wielki came back ???? Są tu jeszcze ludzie którzy czytali zżs? Teraz wracam po 3 latach z nowym opowiadaniem tym razem o wilkołakach. zapraszam :* ********** ...
Powiał lekki wiatr, który poruszał delikatnie liśćmi drzew, które tonęły w świetle ulicznych latarni. W nocy czułam ulgę, że mniej wyraziście widać, moje ...
Aaaaa-Patrycja się przeciągała. Spojrzała na telefon 9:30 ,,dobry czas" pomyślała. Nie lubiła marnować dnia i na darmo leżeć w łóżku. Ubrała szlafrok i zeszła ...
Powiedziałam Kindze że musimy wracać. Ta na chwilkę też posmutniała, ale zaraz się lekko uśmiechnęła i ruszyłyśmy do domu. Po drodze milczałyśmy. Kinga szła jakoś ...
Pracy mamy dziś z Maćkiem pod dostatkiem. Przez Jego wczorajsze roztargnienie trzeba nadrobić dokumentację do nowego projektu i zrobić wstępne szkice do nowego zlecenia ...
Promienie letniego, lipcowego słońca wpadały przez okno wprost na ich twarze. Ola przebudziła się i na jej twarzy pojawił się uśmiech. Sam fakt, że miała przy sobie ...
- Co, do cholery? – warknęłam, a Sebastian wymamrotał pod nosem jakieś przekleństwo. Laura zatrzymała się raptownie, gdy nas zobaczyła, a Toby, z twarzą kompletnie ...