Te piękne, niesamowite oczy cz.10
*9 miesięcy później* Już nie utrzymuje kontaktu ani z Michałem, ani z Kamilem. Stwierdziłam, że lepiej będzie zacząć wszystko od początku. Mam nadzieję, że stanę ...
*9 miesięcy później* Już nie utrzymuje kontaktu ani z Michałem, ani z Kamilem. Stwierdziłam, że lepiej będzie zacząć wszystko od początku. Mam nadzieję, że stanę ...
– To jest kurwa jakiś dramat – warknęłam po raz kolejny w ciągu tej godziny, gdy Kylie próbowała zakryć moje cienie pod oczami. Bolała mnie głowa i nogi, chciałam ...
Majka PROLOG. I wszystko nagle prysło, nikt tego nie przewidział, cudowna historia zakończyła się w najmniej odpowiednim momencie. Nie wiadomo dlaczego, cała nasza miłość ...
Wojtek od dnia bójki udawał, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jednak siniaki na jego twarzy mówiły coś odwrotnego. Za każdym razem, gdy patrzyła na niego ...
Rozdział 1 Moje obcasy odbijały się echem od posadzki. Wszystkie spojrzenia skupione były na mnie, a odgłosy rozmów zastąpiła teraz całkowita cisza. Marzyłam o tej ...
Zapach kadzidła unosił się w całym kościele. Nie znosiłem go. Ostatnio rzadko chodziłem do kościoła i chyba odzwyczaiłem się od niego. Od dwóch lat mieszkałem ze ...
Prosto z szatni udałam się do pokoju nauczycielskiego. Nie było tam jeszcze nikogo. Zjadłam coś, by nie powtórzyć błędu z rana, i dopiero wtedy wypiłam kolejną kawę. W ...
Słońce chwało się już cicho za horyzont. Na niebie gdzieś z daleka dostrzec można było jaskółki poszukujące pokarmu dla swych młodych. Promienie słoneczne z ...
- Mamo, co się stało? Zapytałam trochę smutnawym głosem. Moja mama siedziała na niskim krześle z opuszczoną głową i smutną mimiką twarzy. Schyliłam się, złapałam ...
Przy dzwiach wejsciowych do szkoly spotkali się. Spojrzał na nią jak by zobaczył ducha snila mu się od kilku dni. Wyglądała tak jak. Jego snów. Spojrzala na niego i ...
Z Samego rana pożegnaliśmy sie ze wszystkimi i pojechaliśmy do domu. Całą drogę praktycznie przespałam, byłam jakaś zmęczona. Wtedy gdy nie spałam myślałam o Filipie ...
Nadszedł czas na powrót od domu, nasz samolot był o 11.oo, wyjechałyśmy z domu cioci o 8.00, bo jeszcze te odprawy i inne rzeczy, bardzo byłam ciekawe czy, aż tak wiele ...
Drzwi mieszkania Venerinenów zamknęły się z hukiem. Krystyna z prawdziwą pasją i oburzeniem zrelacjonowała mężowi, jak zachował się wobec niej „wyrodny zięć” ...
Następnego dnia poczułam się głupio po samym tylko otwarciu oczu. Nie miałam jednak czasu ochrzaniać samej siebie, ponieważ musiałam szybko ogarnąć się do pracy – ...