The experience cz 13-14
13. Była dopiero 6 rano a ja już nie mogłam spać, wzięłam prysznic, wysuszyłam włosy, zrobiłam makijaż, wybrałam ubrania – obcisła czarna spódniczka sięgająca do ...
13. Była dopiero 6 rano a ja już nie mogłam spać, wzięłam prysznic, wysuszyłam włosy, zrobiłam makijaż, wybrałam ubrania – obcisła czarna spódniczka sięgająca do ...
*** Tydzień Później *** ( Perspektywa Natalii ) Dziś dobrze się wyspałam, poszłam do szkoły na9.30 a lekcje szybko mi zleciały. Miałam dziś tylko 6 zajęć a godzina ...
4. Claudia Sen zaczął się na najwyższym piętrze przeszklonego wieżowca. Spoglądała z góry na miasto tętniące życiem. Długie sznury samochodów, gdzieniegdzie zielona ...
Rozmowa zeszła na tory odbiegające od interesów. Wszyscy byli w szampańskich nastrojach poza Leną i Mateuszem. ta dwójka toczyła natomiast bitwę na spojrzenia. Oboje ...
Wieczorem, gdy czytałam książkę, ktoś cicho zapukał do pokoju i do środka weszła Melanie. - Możemy pogadać? – zapytała nieśmiało, patrząc na mnie. - Właź – ...
Następnego dnia czułam obowiązek podziękowania Kubie za uratowanie mi tyłka. Jeszcze przed lekcjami kupiłam dla niego czekoladę. Chciałam mu jakoś podziękować. W końcu ...
Nie jesteś, kochanie Nie jesteś dla mnie... Nie jesteś dla mnie, kochanie, niespełnionym, sennym marzeniem Nie jesteś fragmentem filmu, a troszczę się o ciebie, jakby ...
-To o której rano jedziemy? -Dobrze by było jak najwcześniej by dojechać do twoich rodziców jakoś tak na wieczór. -A będziesz jeszcze szedł do samochodu? -Chyba nie. A co ...
No, jak pech to pech...hmm...Mama była załamana, nie wiedziała czy jej mąż przeżyje, obie córki chore. Szczęście w nieszczęściu, że ja miałam tylko zapalenie stawów ...
-Brad- Nie wiem dlaczego, ale nie mogę przestać myśleć o tym co się stało, tak mi głupio, że tak potraktowałem Viktorię, pewnie uważa mnie za skończonego dupka, nikt w ...
Dwie godziny wcześniej: - Nie! -Tak! - Fred, palancie! - George, palancie! - To mój tekst! - Ale ty jesteś palant! - Bo?! - Bo jesteś zazdrosny! - Wcale nie! - To ...
Ktoś pukał mocno do drzwi, dzwoniąc na przemian dzwonkiem. Osiągnąłem stan totalnego wyjebania. Wszystko stało się odległe i nieistotne, choć twarz Evelyn pojawiała ...
Siedzę w miejscu, w którym wszystko się zaczęło. Jak to czytasz zapewne już mnie nie ma razem z tobą. To miejsce, które przywraca tyle wspomnień. Nie tylko chodzi o to ...
Dni dłużyły się coraz bardziej, wszystko wokół traciło kolory. Czuła, że otacza ją ciemność, pochłaniająca resztki życia. Coś się zmieniło bezpowrotnie, z ...