Kochanie czekałam na ciebie tak długo, rozdział 13
-Brad- Nie wiem dlaczego, ale nie mogę przestać myśleć o tym co się stało, tak mi głupio, że tak potraktowałem Viktorię, pewnie uważa mnie za skończonego dupka, nikt w ...
-Brad- Nie wiem dlaczego, ale nie mogę przestać myśleć o tym co się stało, tak mi głupio, że tak potraktowałem Viktorię, pewnie uważa mnie za skończonego dupka, nikt w ...
Dwie godziny wcześniej: - Nie! -Tak! - Fred, palancie! - George, palancie! - To mój tekst! - Ale ty jesteś palant! - Bo?! - Bo jesteś zazdrosny! - Wcale nie! - To ...
Ktoś pukał mocno do drzwi, dzwoniąc na przemian dzwonkiem. Osiągnąłem stan totalnego wyjebania. Wszystko stało się odległe i nieistotne, choć twarz Evelyn pojawiała ...
Siedzę w miejscu, w którym wszystko się zaczęło. Jak to czytasz zapewne już mnie nie ma razem z tobą. To miejsce, które przywraca tyle wspomnień. Nie tylko chodzi o to ...
Dni dłużyły się coraz bardziej, wszystko wokół traciło kolory. Czuła, że otacza ją ciemność, pochłaniająca resztki życia. Coś się zmieniło bezpowrotnie, z ...
Ona chciała więcej, rozumiesz? Ten typ tak ma. Setka pięknych, czerwonych róży już nie wystarczy ani wykwintna kolacja na dachu, z panoramą na urokliwe miasto. Musisz ...
XNateX is online. xHemmo1996x is online. xHemmo1996x: Witaj księżniczko
- Chodź — powiedział miękko Sebastian, ruszając zdecydowanie w stronę mężczyzny. Podreptałam niepewnie za nim, czując, że wkopaliśmy się w całkiem niezłe bagno i ...
Nie wiem jak długo staliśmy w wejściu. Dot nie odzywała się nawet jednym słowem, tylko wbiła wzrok w przerażoną kobietę, a ta patrzyła na mnie jakby szukała we mnie ...
Poniekąd czuję ulgę. Wypełnia mnie, nie pytając o pozwolenie, rozlewa wewnątrz, gęstnieje, jak dobra, ciepła czekolada pita w Mleczarni. Czuję się pasująca. Do ...
Kiedy się obudził ktoś już chodził po mieszkaniu. Przegarnął włosy ręką, wciągnął spodnie i założył koszulkę. Poprawił łóżko i wyszedł z pokoju. – Dzień ...
05-10-2018 godz. 18:40 Kacper Korecki wchodzi na poddasze, uprowadzona stoi oparta o ściankę, za którą jest kabina. Przynosi ze sobą damską torebkę i owoce, które ma ...
12 Biegłam niemal w szalonym tempie, czując jak rozrywa mi serce. Słowa Szymona dudniły mi w głowie, zabierając resztki nikłej nadziei. Ból nasilał się, a ja nie ...
-Czemu ty niczego nie rozumiesz, co? - rozdrażnienie spowiło się, jak mgła wokół jej ciała. Może to bezradność wywołała łzy czające się w kącikach oczu, bądź ...