Miłosne - str 488

  • Kiedyś będziesz mój - Rozdział 4

    Stała na balkonie, próbując się uspokoić. Słyszała ich podniesione głosy i chociaż miała przymknięte powieki to oczami wyobraźni widziała, jak skaczą sobie do ...

  • Vive la F... - cz.38. Execution.

    „Pomyślałem, że po tym wszystkim, będziesz miała ochotę wziąć w tym udział. To nigdy nie zrekompensuje doznanych krzywd, ale może chociaż częściowo da ci poczucie ...

  • Trenerka 13

    Za dwie butelki wina i sernik zapłaciłam niespełna sto złotych. Nie był to astronomiczny wydatek, ale zadanie, jakie przede mną stało było bardzo trudne. Nie mogłam się ...

  • Ale pech ... ?!

    To działo się na prawdę ... Dziewczyna O imieniu Weronika wprowadziła się na inną ulice ... mieszkała na Serbinowskiej a przeprowadziła się o wiele dalej ... koło KLA ...

  • Zagubiony

    Po Twoim odejściu wszystko zamarło, jakby czas się zatrzymał. Dom nadal wypełnia zapach Twoich perfum. Codziennie otwieram wszystkie okna, by pozbyć się wspomnień. Kwiaty ...

  • Moja pierwsza miłość cz.2

    -A to jest sala gimnastyczna. – miałam wrażenie, że Adrian wcale mnie nie słuchał, cały czas patrzył mi prosto w oczy i prawie wcale się nie odzywał. -Czy to już ...

  • Bez zgodności do miłości...część 8

    Położył mnie na łóżko i kazał leżeć. Próbował mi cały czas wmówić , że to moja wina. Przecież to ten kretyn mi tak załatwił nogę. To była jakaś totalna ...

  • Zabieg.

    -Jest pani pewna? – lekarz spojrzał znad grubych oprawek okularów. –Jest pani jeszcze młoda, wszystko się może ułoż… -Tak, jestem pewna! – przerwała mu ostro. – ...

  • Pokuta 13

    Nie miałem do Izy żalu, wiedziałem, że chciała dobrze dla mojego zdrowia. Nie byłem głupi i wiedziałem, że nie jest ze mną najlepiej. Modliłem się każdego dnia przed ...

  • Wyprawa, która wszystko zmieniła

    Piękny słoneczny poranek budził chęć do życia. Promień porannego słońca wpadał przez okiennicę by po chwili dotrzeć do zaspanych oczu i krzyknąć prosto w twarz ...

  • Razem pokonamy cały świat. CZĘŚĆ 2

    Założyłam dodatkowo jakąś bluzę, żebym nie zmarzła i zeszliśmy na dół. Ubraliśmy się ciepło po uszy, to znaczy ja. Mateusz jak zawsze miał goło pod szyją ...

  • Bańka mydlana. cz.7

    Kilka następnych tygodni, minęło bez większych problemów. Starałam się żyć normalnie, nie myśląc o tym co się stało. Nie rozmawiałam o tym z nikim, nie czułam ...