What doesn't kill you make it stronger #1
Wyszłam z pokoju i zeszłam po schodach. Pod pretekstem głodu weszłam do kuchni. Musiałam się dowiedzieć co to za człowiek. Zaczęłam sobie robić kanapki, których pewnie ...
Wyszłam z pokoju i zeszłam po schodach. Pod pretekstem głodu weszłam do kuchni. Musiałam się dowiedzieć co to za człowiek. Zaczęłam sobie robić kanapki, których pewnie ...
-chyba macie sobie dużo do wytłumaczenia- powiedział Dawid z lekkim uśmiechem na twarzy. Czemu ta sytuacja go śmieszyła. Mnie nie jest do śmiechu. Nie wiem co zrobić ...
Zdałam prawo jazdy! Do tego w zimę! Teraz tylko trzeba iść do domu. Szybkim krokiem ruszyłam w stronę mego domu. Nagle na ramieniu poczułam uścisk. Odwróciłam się i ...
Wpatrywałam się w chmury. Niebo jest niebieskie, a One białe. Wszystko dokładnie skomponowane. Nie lubię symetrii, ani dokładności, ale czy ktoś kiedykolwiek zadał sobie ...
*tydzień później* Tydzień minął bez jakiś nadzwyczajnych wydarzeń. Właśnie wysiadłam z samochodu blondyna i idę w stronę wejścia do szkoły. Lekcje mijają szybko ...
Rozdział 12 Kaari przyszła do pracy w poniedziałkowy ranek w bardzo złym humorze. Właściwie, to miała przysłowiowego doła. Do tego drżała o to, by przypadkiem nie ...
Nowa szkoła, nowi ludzie, nowa sytuacja...Nikt nic o mnie nie wie...nie wyśmieje, nie porzuci jak psa... Zbliżał się pierwszy dzień w nowej szkole. Byłam bardzo ...
**Oczami Huberta** Jestem już drugi raz przy badaniu USG Gosi, co prawda pierwszego praktycznie nie widziałem, ze względu na to, iż cieszyłem się, że nasze dziecko nadal ...
~~~~~~ Rozdział 3 ~~~~~~ Zamarłam. W głowie miałam jedno pytanie: "Co on tu robi?". Nie wiedziałam, że chodzi do mojej szkoły. Myślałam, że jest starszy ...
-Eryk, co ty robisz? Wczoraj chciałeś mnie odesłać do domu, w nocy chciałeś, żebym z tobą spała, a teraz?- położył się obok mnie i patrzył w sufit -Nie wiem, co ...
Kiedy się obudziłam wokół było biało, a obok mnie ujrzałam pielęgniarke. Dotarł do mnie fakt, że jestem w szpitalu. To aż tak ze mną źle, że muszę tutaj być? ...
Do pokoju na poddaszu, wdarły się pierwsze nieśmiałe promienie słońca, które drażniły powieki nadal śpiącej dziewczyny. Lena przekręciła się w półśnie i mocniej ...
Byłem zdezorientowany, nie rozumiałem o co jej chodzi, ale nie dokończyła bo ruszyła w stronę samochodu, padało coraz mocniej, wsiadłem do samochodu i ruszyłem w drogę ...
Rozdział 7 Tak to lipiec dobiegał końca i Tanji pozostawał jeszcze tylko jeden miesiąc względnego lenistwa… Jeśli nie liczyć dorywczego zajęcia. Póki co spała sobie ...
Samochód zatrzymał się przed starannie utrzymaną przedwojenną willą. Bryła budynku pięknie komponowała się z otoczeniem. Wszystko razem wyglądało niemal jak ilustracja ...