Romans, zdrada cz.22 OSTATNIA
Parę dni pózniej znów zadzwonił do mnie adwokat Piotrka, ponownie prosząc o spotkanie.Zgodziłam się żeby mieć tylko święty spokój chociaż Nikodem mi tego ...
Parę dni pózniej znów zadzwonił do mnie adwokat Piotrka, ponownie prosząc o spotkanie.Zgodziłam się żeby mieć tylko święty spokój chociaż Nikodem mi tego ...
Następnego dnia obudziłam się po dziewiątej, nie uświadczając już Tomka w domu. Z jednej strony mi ulżyło, że mam spokój, ale z drugiej… chciałabym, żeby to ...
Pozbierałam nasze ubrania, zamknęłam się w łazience i prałam. Niee.. wyżywałam się na nich. Wyżywałam się piorąc, a łzy wypłukiwały plamy na bluzkach. Jak ja mu ...
Po pół godziny zjawił się lekarz, który powiedział.... -Pan Damian żyje, choć trudno nam było go uratować przeżył a to najważniejsze.- powiedział uśmiechając się ...
Mijały dni Patryk każdego popołudnia zaczynał rozmowę ze mną od zwykłego "co tam?". To było miłe, co raz bardziej się zaprzyjaźnialiśmy, nasze rozmowy ...
Wstałam rano i zrobiłam sobie śniadanie. Ja jak tęskniłam na Nutellą… Potem ogarnęłam się i zadzwoniłam po Agę. Miałyśmy razem pojechać dzisiaj oglądać i ...
- Pani mama chciała się zabić, zażyła środki usypiające a teraz jest w śpiączce- mówi doktor spokojnie czekając na moją reakcję. Mama chciała się zabić. To do mnie ...
Akurat zadzwonił telefon a tam numer nieznany. Odbieram i słyszę... -Czy rozmawiam z Ksenią Górniak?- pyta kobieta - Tak.- odpowiadam - Pani mama trafiła do szpitala na ...
- Ale masz szczęście, siedzisz z Wojtkiem! Wyładniał przez te wakacje. - zaczęła Kaśka, kiedy siedziałyśmy w parku niedaleko naszej szkoły. - Jest ładny, ale bez ...
– Chciałbym ci to wszystko wyjaśnić – powiedział patrząc na mnie badawczo i obserwując jaką reakcję robią na mnie jego słowa. Wyglądał, jakby w każdym momencie ...
Chciałam szybko zamknąć drzwi, ale wsadził nogę pomiędzy drzwi, a futrynę i wszedł do domu. - Czego chcesz?! - wykrzyknęłam mu w twarz. - Ja chcę tylko porozmawiać ...
Otworzyłam oczy. Był to chłodny poranek. Nagle przypomniałam sobie całą wczorajszą sytuację. Zdenerwowana krzyknęłam: - Michał, chodź tu natychmiast! Po chwili zjawił ...
Siedząc w tym zimnym, ciemnym pomieszczeniu, myślałam jak do tego doszło, od kiedy to się zaczęło. Płakałam i przypominałam sobie fragmenty mojego dotychczasowego ...
Chociaż nie czułam się zbytnio na siłach, nie miałam innego wyjścia. Musiałam iść do pracy. Kamil w nocy był strasznie nie spokojny, a ja obawiałam się, że się ...