Miłosne - str 270

  • Taniec miłości cz.3

    - Pani mama chciała się zabić, zażyła środki usypiające a teraz jest w śpiączce- mówi doktor spokojnie czekając na moją reakcję. Mama chciała się zabić. To do mnie ...

  • Taniec miłości cz.2

    Akurat zadzwonił telefon a tam numer nieznany. Odbieram i słyszę... -Czy rozmawiam z Ksenią Górniak?- pyta kobieta - Tak.- odpowiadam - Pani mama trafiła do szpitala na ...

  • Szkolne love story i inne pierdoły cz. III

    - Ale masz szczęście, siedzisz z Wojtkiem! Wyładniał przez te wakacje. - zaczęła Kaśka, kiedy siedziałyśmy w parku niedaleko naszej szkoły. - Jest ładny, ale bez ...

  • Kryzys cz.13

    – Chciałbym ci to wszystko wyjaśnić – powiedział patrząc na mnie badawczo i obserwując jaką reakcję robią na mnie jego słowa. Wyglądał, jakby w każdym momencie ...

  • Warto marzyć cz. 4

    Chciałam szybko zamknąć drzwi, ale wsadził nogę pomiędzy drzwi, a futrynę i wszedł do domu. - Czego chcesz?! - wykrzyknęłam mu w twarz. - Ja chcę tylko porozmawiać ...

  • Porwanie cz.3

    Otworzyłam oczy. Był to chłodny poranek. Nagle przypomniałam sobie całą wczorajszą sytuację. Zdenerwowana krzyknęłam: - Michał, chodź tu natychmiast! Po chwili zjawił ...

  • Porwanie cz.1

    Siedząc w tym zimnym, ciemnym pomieszczeniu, myślałam jak do tego doszło, od kiedy to się zaczęło. Płakałam i przypominałam sobie fragmenty mojego dotychczasowego ...

  • Zacząć wszystko od początku cz.9

    Chociaż nie czułam się zbytnio na siłach, nie miałam innego wyjścia. Musiałam iść do pracy. Kamil w nocy był strasznie nie spokojny, a ja obawiałam się, że się ...

  • HARSH #30

    Cholera. Nie chcę jej okłamywać. Fakt, że zaczęła się przede mną otwierać, a ja miałbym ją okłamać jest niedobry. Brook spogląda na mnie niepewnie, a ja biję się z ...

  • Warto marzyć cz. 2

    Obudziłam się wypoczęta jak nigdy. Poszłam wziąć szybki prysznic, ubrać się i zrobić makijaż. Po tych rutynowych zajęciach zeszłam na dół do kuchni. Byłam bardzo ...

  • Szczęście w nieszczęściu cz. 8

    Święta minęły tak samo szybko jak przyszły, czułam biegnący przede mną czas i chociaż zawsze próbowałam go dogonić, to nijak mi to nie wychodziło. To zadziwiające ...

  • Szczęście w nieszczęściu cz. 7

    Następnego dnia obudziłam się czując niesamowitą suchość w ustach i przełyku. Momentalnie zerwałam się z łóżka i pobiegłam prosto do kuchni po wodę. Uzupełniając ...

  • Siłownia cz. 7

    Wybiła godzina 20 więc wraz z Karoliną wyszłyśmy na grila do domku obok. Usiadłyśmy na ławce przed domkiem chłopaków. Grill już się palił a na nim smażyła się ...

  • Siłownia cz. 2

    Obróciłam się i ujrzałam mojego szefa, Michała. Był spokojny i pewny siebie. - Zostaw ją. - powtórzył. - A Ty kto? - zapytał Kamil. - Bujasz się z jakimis napakowanymi ...