Zaufaj mi Caterina. Rozdział 28
Katarzyna pocałowała Baśkę w policzek i już miała wysiąść, kiedy ta przytrzymała ją za rękę.- Gdybyś nie chciała spać sama, to ja po Ciebie przyjadę, nawet o ...
Katarzyna pocałowała Baśkę w policzek i już miała wysiąść, kiedy ta przytrzymała ją za rękę.- Gdybyś nie chciała spać sama, to ja po Ciebie przyjadę, nawet o ...
Denerwowałam się coraz bardziej czując coś, czego nie mogłam sobie przypomnieć. Świadomość walczyła z podświadomością. Ręce zaczęły mi dygotać i zaczęłam cofać ...
Zamrugałam kilkakrotnie. Nie mogłam uwierzyć co on tu robi. Jak? Przecież ostatnio widzieliśmy się dwa lata temu! Skąd wiedział co się ze mną dzieje? K – Hugo co ty tu ...
Porucznik Adam Kita wyszedł przed komendę i nie oglądając się skręcił w prawo. Szedł jakiś czas przed siebie, a potem znowu skręcił w prawo i znalazł się na ...
Fabrizio stał na balkonie i patrzył na przepływające w dole łodzie. Właśnie pobił swój rekord. Udało mu się dwa razy spieprzyć sprawę z tą samą kobieta i to w ...
- Jestem mamo! – Weszłam do domu. - Dziecko! Oszalałaś? Wydzwaniam do Ciebie cały czas. Co się stało? Bałam się, że Ci ktoś zrobił krzywdę. Myślałam że coś Ci ...
Oto Sara:) - To koniec!! - wykrzyczałam mu prosto w twarz Pobiegłam ile sił w nogach by znaleźć się jak najdalej od niego, od zapachu jego bluzy, tych oczu które mnie ...
Otworzyłam oczy. Nie byłam w domu. Nie byłam w szpitalu. Przekręciłam lekko głowę. Dom? Meble, kanapa, telewizor. Bardzo bogato wyposażone … miejsce? - Jak Ci się ...
- Mało cię policzek boli? – Byłam wystraszona. Dostawałam aż delirki.- I tak mnie to nie odrzuci. Mam przy sobie ideał kobiecości. Czy to nie wystarcza? Dam ci wszystko! ...
Obraz który mnie zastał dobił mnie psychicznie. Moja matka siedząca na krześle związana na mnóstwo pęków. Nieprzytomna. Przekręcając głowę w lewo moje serce ...
Witam :) Przepraszam, ze dodaje kolejne czesci w tak dlugich odstepach czasu. Postaram się poprawic :D. Zapraszam do czytania i komentowania. Mam nadzieje, ze spodoba się wam ...
Witam i zapraszam do czytania :) mam nadzieje, ze bedzie się wam podobac :) prosze o komentarze czy kontynulowac, jesli macie jakies sugestie co do dalszego rozwoju wydarzen to ...
- Dzień dobry Asiu – usłyszałam męski głos dyrektora, a za nim do sali wszedł Marcin. Pomyślałam, że go zabiję, bo teraz z pewnością rozniesie się to po całej ...
- Chciałem zobaczyć jak się czujesz – powiedział niewiarygodnie łagodnie, jakby mówił do małej dziewczynki, a zarazem tak nieśmiało, jakby sam nie do końca wierzył ...
Mijały kolejne dni... A może tygodnie... Od czasu jakże zaskakującego spotkania w hallu nie wydarzyło się nic szczególnego. Powoli zaczynała doskwierać mi nuda. Nasilała ...