Strażnicy cienia II część 34
– Gdzie jest ta… szefowa? – W korytarzu rozległ się tubalny głos krasnoluda. – Tu jestem – odpowiedziała czarodziejka. Po chwili Gottri zjawił się w salonie ...
– Gdzie jest ta… szefowa? – W korytarzu rozległ się tubalny głos krasnoluda. – Tu jestem – odpowiedziała czarodziejka. Po chwili Gottri zjawił się w salonie ...
Leżenie w szpitalnym łóżku było okropne. Nie mogłam się podnosić, bo od razu miałam zawroty głowy. Pielęgniarki często mnie doglądały i kręciły nosem, gdy ...
Nagle mojego nosa dobiegł zapach smażonych ryb. Zrobiło mi się niedobrze i poczułam, jak w ustach wzbiera mi żółć. Odwróciłam się na pięcie i puściłam się biegiem ...
– Ryszardzie możesz mi łaskawie powiedzieć, kto wymyślił podróż aż tutaj? – Niech pomyśle, chyba Rudolf. – No, ale dotarliśmy tutaj, czyż nie? – odparł ugodowo ...
Tekst na konkurs ;) wiem, że krótki, ale jako że wyników jeszcze nie ma, wrzucam tylko fragment, który stanowi alternatywne zakończenie wersji, która na ów konkurs ...
Półtora miesiąca później. Draco przeczesał nerwowo swoje prawie białe włosy i zerknął ukradkiem na siedzącą przy stole Gryfonów niepozorną brunetkę o temperamencie ...
– Więc jaki jest twój wybór? – Niech będzie, będę twoja, ale moi przyjaciele mają być wolni, a ty powiesz im, co potrzeba – Laufey zaśmiał się, wzbudzając ...
Dragon rozciągnął się, po tym, jak opuścił swoje zaklęcie, wyszedł na zewnątrz, dołączając do chowańców: – I co teraz? – Teraz? Idę spać – I położył się ...
. Niebo coraz bardziej jaśniało. Pierwsze promienie słońca wyłaniały się zza drzew, oświetlając mury Kaledortkamp. Główną drogą prowadzącą do zamku szła ...
Nordycka historia - rozdział 15. Asia przez chwilę stała w bezruchu, lecz w końcu i tak skłoniła się lekko. - Odynie - rzekł tymczasem Loki, stojąc zgięty w ...
- Witaj, Eragonie – powiedziała miękko Nasuada, gdy podobizna Jeźdźca ukazała się jej w zwierciadle. – Jak się miewasz? - Zaskakująco dobrze pomimo wielu obowiązków ...
Rogue weszła do kuchni, gdzie zebrała się większość mutantów z Bractwa. Natychmiast ucichły prowadzone rozmowy i wszystkie oczy wwierciły się natarczywie w postać ...
Refield szybkim krokiem przemierzał kręte uliczki Grelez z rzadka oświetlone pojedynczymi latarniami, które zdawały się jedynie pogłębiać mrok niż go rozpraszać. Nie ...
W drzwiach stał.. Dorian. -Co tu robisz? - Spytałam lekko zmieszana. -Wiesz pomyślałem, że skoro nie śpisz to moglibyśmy poćwiczyć na świeżym powietrzu twoje moce ...