Trylogia Burzy: Błyskawica – Chapter 7
Nagle pociemniało, jakby wszystkie źródła światła po prostu zniknęły. I te zawroty głowy. Właściwe jedynym, co oprócz tego rozróżniał, był metaliczny zapach krwi ...
Nagle pociemniało, jakby wszystkie źródła światła po prostu zniknęły. I te zawroty głowy. Właściwe jedynym, co oprócz tego rozróżniał, był metaliczny zapach krwi ...
Gdy wrócili do pozostałych, Jose spał przy ognisku niedaleko Esteli. Veronika podeszła do niej, by sprawdzić, czy jej stan uległ zmianie. Niestety wyglądała tak samo. – ...
Nina zachwiała się mocno, gdy statek przechylił się niebezpiecznie, trafiony kulą armatnią z goniącego go okrętu. - Uważaj! - syknął Kostryn, przystrzymując ją, by ...
Elaine zacisnęła mocno palce w pięści i wycedziła przez zęby: - Coś ty powiedziała? Biła od niej niesamowita aura siły i władzy. Wampiry jęknęły zgodnie, gdy Bakat ...
Naraz za Elaine rozległo się przeraźliwe wycie wilka. Zmuszona przeto została do oderwania oczu od uratowanego mężczyzny i natychmiastowego posłużenia się bronią. Ruchem ...
Życie Kratosa nabrało barw, nie sypiał już w marnej szopce, ubrania miał tak czyste, jak pozwalały na to warunki pracującego młodzieńca, jadł również lepiej ...
Baldur z resztą grzali się przy rozpalonym ognisku, wokół hulała zamieć i wył wiatr. Staruszek znaleziony w śniegu obudził się, podrapał po głowie i rozejrzał się ...
Hermiona westchnęła cichutko, wchodząc do namiotu księżniczki, w którym także miała spać. Jej myśli krążyły wokół Ślizgona, który w końcu przestał wyzywać ją ...
. Następnego dnia Defnelaine uznała, że nie powinna milczeć. Nawet jeśli ten mężczyzna mógłby się dowiedzieć o tym, że wyznała prawdę, musiałby zmierzyć się z jej ...
- Stój! - sapnąłem, gdy skręciliśmy w kolejną wąską uliczkę. Ledwo łapałem dech, a Victoire dalej twardo parła na przód. - Później. Musimy ich zgubić... Cholera ...
Hej, hej! Poprzednia część była trochę krótka, więc tę postaram się bardziej rozwinąć. Mam nadzieję, że wam się spodoba:) Powoli otwieram oczy. Powieki wydają się ...
Laura była zawiedziona rzeczywistością, dziki zachód opisywany w wielu książkach znacząco różnił się od realiów. Wszędzie brud, smród zwierząt i prochu. Czy ktoś ...
Po paru godzinach, gdy korytarze w budynku świeciły pustkami, usłyszałem gwałtowne wejście do szatni w której przebywałem. Była to Paulina. Wyciągnęła mnie z kryjówki ...
W ciepłe sobotnie popołudnie ojciec Paweł i Serafiel zasiedli w ciasnym biurze na plebanii. Ksiądz uśmiechał się szeroko, otwierając butelkę wódki, której etykieta ...