Chłopiec z Czarnego Lasu- rozdział 21
Ven czekał na nich w umówionym miejscu jedząc bułkę, którą przed chwilą kupił. Stał oparty o ścianę z kapturem na głowie. Nie zwracał na siebie zbytniej uwagi, ot ...
Ven czekał na nich w umówionym miejscu jedząc bułkę, którą przed chwilą kupił. Stał oparty o ścianę z kapturem na głowie. Nie zwracał na siebie zbytniej uwagi, ot ...
Wiatr wył niemiłosiernie, uderzając zamarzniętą dłonią w twarze młodych adeptów i ich mistrza, a lodowate zimno przenikało do szpiku kości. Angie całkowicie ...
– Nie – zaprzeczył wyraźnie zdenerwowany. – Chciałbym, żebyś mnie wysłuchała. Rozumiem, że możesz mieć do mnie żal o tę fałszywą wizję – mówił szybko. – ...
Silny wiatr nieprzerwanie podnosił drobiny gorących iskier, pomieszanych z fruwającymi płatkami śniegu. Śmiercionośna broń Rawo przyspieszyła niebezpiecznie zmierzając ...
W końcu się obudziła poszedłem do niej, tak strasznie się martwiłem. Chciałem dotknąć jej głowy żeby zobaczyć czy nie ma gorączki bo skarżyła się na początku że ...
Kratos zdążył obudzić się przed pobudką na apel, rozejrzał się wokół, jego nowych polskich kolegów już nie było. Wstał, przemył twarz w pokoju obok ich sypialni i ...
Wstrzymałem oddech, bojąc się, że strażnicy mnie usłyszą. O przedzieraniu się przez krzaki nie było teraz nawet mowy. Zamarłem, modląc się, by mnie nie odkryli. Przez ...
– Postaraj się ubrać – powiedziała do narzeczonego. – Musimy przygotować się do drogi. – Zaraz – jęknął. – Wiesz, co to może być? – Mnóstwo różnych ...
W wiosce przebywali jeszcze z parę godzin,porucznik mówił, że niby mają podejrzenia o zbiórce niebezpiecznego elementu w tym miejscu. Kratos miał jednak oczy i uszy, by ...
Trzeba przyznać, że trochę zdrętwiał, siedząc w niewygodnej pozycji, ale nie śmiał się poruszyć, gdy ona wtulała się w niego tak ufnie, śpiąc spokojnie. Nawet nic ...
Wsiadłem do Dzieciny, trzaskając drzwiami. Poluzowałem krawat i rzuciłem parę przekleństw. Sam zdążył wywrócić oczami i zająć miejsce pasażera. – Mówiłem ci, że ...
Nie potrafiłem stłumić swojej złości na Cassie za biedną Dziecinę, a przed moimi oczami pojawił się jeszcze Crowley – koleś, którego najchętniej unicestwiłbym ...
Następny dzień przyniósł Hermionie szok i zdenerwowanie. A konkretnie ranek tego dnia. Pierwszym bowiem, co usłyszała tuż po przebudzeniu się w nie swojej sypialni, były ...
Podróżowanie przez terytorium Heliosa było niebezpiecznym zajęciem, choć wygodnym. Liczne drogi i okolice bez bandytów sprzyjały wędrówce, jedynym zmartwieniem były ...