Mitologia codzienności: Harpia
Siedzę w naszej ulubionej kawiarni - tej, gdzie mają to dobre ciasto i kawę, jakiej nigdzie indziej nie dostaniesz. Pada ciepła, przyjemna mżawka. Jej subtelność z ...
Siedzę w naszej ulubionej kawiarni - tej, gdzie mają to dobre ciasto i kawę, jakiej nigdzie indziej nie dostaniesz. Pada ciepła, przyjemna mżawka. Jej subtelność z ...
Zadrżała, czując pod bosymi stopami chłodną posadzkę. Wolnym krokiem zmierzała w stronę tafli szkła, z której rozpościerał się widok na tętniące życiem miasto ...
"Część. Mam na imię Michał. Mam 28 lat. Mieszkam na Śląsku, gdzie pracuję, jako informatyk. Koleżanki z pracy mówią, że jestem przystojny, ale biorąc pod uwagę ...
Martę znałem niemal od dziecka. Mieszkaliśmy na tym samym osiedlu, wybudowanym w czasach późnego Gierka, gdzie wszystkie domy były niemal jednakowymi kostkami – taki ...
Witajcie, jako że Hani ostatni nie ma, a to opowiadanie tworzymy wspólnie to wrzucam nową część. Czekam na wasze opinie i komentarze. W czasie gdy Jarek w najlepsze ...
Magda 39 letnia prezesowa dużej firmy razem z dwójką dzieci, synem i córką pojechała na wesele, jej mąż zajęty mocno firmą ponownie musiał zając się sprawami ...
Słusznie nazywano Lagunę najbardziej niezwykłym i najbardziej wyrafinowanym miastem Zachodu. Przede wszystkim nie posiadało murów obronnych, co dziwić musiało każdego ...
Agnieszka z mężem wyjechali już w piątek rano na weekendowe spa. Obydwoje już dawno nie spędzili razem więcej czasu więc ten wyjazd planowali od dawna i mimo napiętych ...
Następnego dnia myśli Bobbi’ego, siedzącego w klasie, były zasnute erotyczną mgłą. "Jak ja strasznie chciałbym przelecieć mamę. Chcę ją pierdolić tak mocno i ...
Jak zwykle o tej porze wracał do domu siedząc na pokrytym szarą wykładziną, krześle autobusu. Dziś nie jechało zbyt wiele osób. Wszyscy wyrwali się wcześniej z pracy ...
„Szczęścia nie szukaj daleko, za siódmą gdzieś górą i rzeką, odnajdziesz je tu, zwyczajne w tym dniu, ukryte w Twoim uśmiechu.” 1. Dla Anny. Najpierw pociąg i facet ...
Cześć mam na imię Bartek mam 17 lat jestem w miarę wysokim, (181cm) wysportowanym chłopakiem. Pewnego dnia wybrałem się z rodziną na wakacje. Pojechaliśmy do rodziny na ...
W podrzędnym motelu. Siedzę na wysokim barowym krześle w kłębach dymu tytoniowego. Moje usta znaczą czerwony ślad na szkle z drinkiem. Młody barman ostentacyjnie gapi się ...
LXXX Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Mistrz Apres zrezygnował z codziennej pogawędki i nie pojawił się już tego popołudnia na Placu Śmierci. Zapewne z daleka tylko ...