Mroczny aromat perwersji - rozdział 6 - Basia
Gdy Maria zaczęła studia w Leningradzie, Juk wczesnym jesiennym wieczorem po raz pierwszy szedł do mieszkania Basi. Nigdy wcześniej u niej nie był, podobnie jak żaden z jego ...
Gdy Maria zaczęła studia w Leningradzie, Juk wczesnym jesiennym wieczorem po raz pierwszy szedł do mieszkania Basi. Nigdy wcześniej u niej nie był, podobnie jak żaden z jego ...
Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni autora. Wszelkie podobieństwo do autentycznych osób żywych lub zmarłych ...
Koszulka była bardzo seksi przez dziurki widać było dokładnie jej nagie piersi (może nawet zbyt dobrze). Bee wsiadła z tyłu z prawej strony a ja obok na środek. -Wiera ...
... Wykonała polecenie. W stronę naszego stolika zerkali z ciekawości przypadkowi przechodnie i goście małej restauracji. Interesowało ich, to co się działo z Ewą i ...
Tamten zimny i deszczowy wieczór listopadowy spędzałam na basenie. Ludzi było mało i ubywało ich z każdą minutą bo aura była zniechęcająca i robiło się już późno ...
Kolejny deszczowy dzień. Dzień, który spędza się w domu, patrząc na spływające po oknie, przezroczyste krople. To dobry czas na czytanie książek lub oglądanie ...
- Jestem potworem seksualnym! – krzyknęła i zaczęła łaskotać mnie w najwrażliwszych miejscach, rozśmieszając mnie jak dzieciaka. - Wiem, że chcesz już zasnąć, ale ...
- Damulko, nie igraj z nami! Zwyczaje wielkanocne to świętość. Oblaną dobrze pannę czeka pomyślność. Nie odpłacaj nam się niewdzięcznością! Marta nie byłaby sobą ...
Po jego słowach, nastrój Aslane i Jasmine wyraźnie poprawił się na lepsze. - I co teraz? - zwrócił się Alan do obu kobiet. - To zależy tylko od ciebie Alanie. Jesteśmy ...
... Spojrzała na mnie z wyrzutem. Na początku niesamowicie podniecająca zabawa, zaczeła się psuć. - Proszę, przestań. Raczej tego nie zrobię. - powiedziała. - Ewa! ...
- I jak ci się widzi paniusiu Antosiowy wężyk?! Bierz głębiej! Ssij! Marta, z ociąganiem, spełniała polecenia. Połykała męskość młodziana i zasysała ją. Jej były ...
Tymczasem Stanisław rozkręcał się. Powiedział, że uniesie nie tylko wiadro z wodą, ale także z rozrobionym betonem! Nie potrafiłam się powstrzymać. Wyśmiałam go ...
Było całkiem nieźle. Czasy, jakie osiągnęli zawodnicy na ostatnim treningu, były naprawdę imponujące. Byłam pod wrażeniem, kiedy porównałam je z tymi, jakie osiągali ...
Ależ ja mam dziś na Ciebie ochotę. Ledwie zamknęłaś za sobą drzwi już Twoja kiecka leci do góry. Szkoda, że tak lubiłaś te majtki. Już ich nie ma. Trudno kupię Ci ...
UWAGA! Wulgaryzmy i poniekąd anal. :P *** Rzadko zbierało mu się na zwierzenia, lecz gdy już popadł w stosowny nastrój, dosłownie zalewał ją milionem słów. Ten stan ...