Erotyczne - str 291

  • Niania. Część dwudziesta ósma.

    Beata Morawska siedziała zdenerwowana w swoim samochodzie na parkingu dużego centrum handlowego. Z niecierpliwością wpatrywała się w cyfry elektronicznego zegara, które jak ...

  • Zemsta dominy

    Zdrada. To słowo ma dla mnie wiele odcieni. Zbyt wiele. A przecież każdemu może się to zdarzyć. Szczególnie facetowi, prawda? Chwila zapomnienia z kimś nic nieznaczącym ...

  • Profesor i studentka - moja fantazja cz. 6

    Wyobrażam sobie, jak profesor rozzuchwala się na dobre… Zdziera ze mnie ubrania… i ma mnie zupełnie nagą… Postanawia posiąść mnie na swoim własnym biurku… Popycha ...

  • Zew nocy

    Dała się namówić, wycieczka zapowiadała się monotonnie. Zwiedzanie sennego miasteczka, parku narodowego, wszystko wedle programu. Nuda, wolała wypad do galerii, do klubu ...

  • Przygody nastoletniej Anety

    Pewnego dnia wracałam z rodzicami z wizyty u babci która mieszka kilkaset kilometrów od nas. Cała podróż mijała mi raczej powolnie i nudno. Miałam słuchawki na uszach i ...

  • Wielkanoc. Marta i strażacy

    Tradycja, że strażacy polewają domy w lany poniedziałek. A potem chodzą po domach, żeby zbierać pieniądze na OSP. Marta jest w domu sama, bo mama poszła do kościoła ...

  • Prostytutka - moja fantazja cz. 7

    To moja najbardziej chyba odjechana fantazja… Wyobrażam sobie, że zostaję zawodową przedstawicielką najstarszego zawodu świata… Oczywiście zmuszona do tego jakimiś ...

  • THE BIG SWAP cz. 9

    + Dominika Siedziałam sobie w sypialni na rozłożonej sofie czekając aż w końcu światło zgaśnie. Byłam zmęczona dzisiejszym wieczorem i wypitym alkoholem, mojemu Romkowi ...

  • Zwrot akcji

    *Opowiadanie jest częścią większej całości - jeśli jesteś zainteresowany(a) zapraszam do przejrzenia listy moich opowiadań* Kilka dni po akcji w kinie Ania (szczupła ...

  • Remont. Marta i robole

    Postanowiłam wyremontować mój mały, drewniany domek. Zamówiłam ekipę trzech budowlańców. Majster Stanisław, dobrze po czterdziestce, dowodził dwoma młodzieńcami, tuż ...

  • Wszystko mi było jedno

    Cały świat nieuchronnie zaciąga się kocem jesieni. Piszą do mnie ludzie listy, niektórzy takie wprost, mięsne i ociekające tłuszczem, a inni bardziej wydumane siląc się ...