Po zachodzie słońca
Warszawa. Lipiec 2014 Majka przeciągnęła się z przyjemnością. Tego właśnie potrzebowała, wygodnego łóżka! Przymknęła oczy. Dziś na pewno będzie spała spokojnie ...
Warszawa. Lipiec 2014 Majka przeciągnęła się z przyjemnością. Tego właśnie potrzebowała, wygodnego łóżka! Przymknęła oczy. Dziś na pewno będzie spała spokojnie ...
Weszli do wnętrza, a ona patrząc na jego minę, wręcz dusiła się ze śmiechu. W czerwonych i niebieskich kolorach świateł, przy dźwiękach głośnej muzyki, na długim ...
Dziura w pamięci Obudziłem się około godziny piątej nad ranem, bo zrobił się chłodno. Wstałem, podszedłem do okna i wyciągnąłem lewa rękę by chwycić klamkę, ale ...
Każde zakończenie roku szkolnego, mimo zmieniających się przez całe życie nastrojów, przyjaźni i układów koleżeńskich, przebiegało mniej-więcej według ustalonego ...
Pod koniec maja wybraliśmy się na ślub do dalekiej rodziny mojej partnerki. Wesele odbywało się w górach w południowej części Polski, dlatego pojechaliśmy wspólnie z ...
Natalia śniła mi się co noc. Wciąż w tej samej scenerii rajskiej maleńkiej wysepki pośrodku oceanu, daleko od wszystkiego. Ktoś może kręcić nosem mówiąc, że jest to ...
Kochał ją jak nikogo innego, poznali się dwa lata wcześniej przez internet. Często rozmawiali do nocy przez telefon, spotykali się w miarę możliwości. Była cudowna, dla ...
Budzę się rano i patrzę, że jeszcze sobie słodko śpisz. Odkrywam powolutku kołderkę z Ciebie, aby Cię nie obudzić i daję tobie buziaka w usta. Schodzę niżej całując ...
Zuza tak jak pomyślała, tak postanowiła zrobić. Nie miała oporów przed pieszczeniem może nie tak kształtnych i dorodnych atrybutów kobiecości Marysi, jak u Ani, mamy czy ...
Jakże mnie skonfundował, gdy po chwili, cały spąsowiały ze wstydu, łamiącym głosem, poprosił, żebym pokazała mu "to co mam pod spódnicą"… Oniemiała ...
Rozpaczała bardzo długo, za nic nie mogąc się opanować. Ból dolnych okolic, do tego pieczenie pociętych pleców, które Sandra podrażniła jeszcze bardziej, siłą ...
Dzień jak co dzień, Wrocilam do domu zmęczona, rzuciłam torbe w kąt a Mama odrazu z przesłuchaniem - Jak było Coreczko? - Spoko. i poszlam do siebie. Marzylam tylko o tym ...
Zapraszam na epizod trzeci, rozpoczynający niedzielny poranek. *** ROZDZIAŁ 3/4 - niedziela * "I do południa budzikom śmierć, a po północy niech dzwoni, kto chce. Rano ...
Hejka, dziewczyny :) Dawno mnie tu nie było, ale mam nadzieję, że nie zapomniałyście o moim blogu, bo chcę wam opowiedzieć coś, czego nie mówiłam jeszcze absolutnie ...