Prawdziwa przyjaciółka (Niewierna Domi 4)
Minęło kilka dni od pamiętnej imprezy w klubie, kiedy to "obsłużyłam" spotkanego tam Rafała i jego kolegę, bramkarza w toalecie. Mój mąż, Paweł, zdawał się ...
Minęło kilka dni od pamiętnej imprezy w klubie, kiedy to "obsłużyłam" spotkanego tam Rafała i jego kolegę, bramkarza w toalecie. Mój mąż, Paweł, zdawał się ...
Madeleine wtuliła twarz w ciepłe ramię Assana. Lubiła te pełne ciszy momenty, kiedy chłopak mierzący się każdego dnia z ciężarem korony, leżał pogrążony we śnie ...
Lubię delegacje. Pozwalają psychicznie oderwać się od mojego bezsensownego małżeństwa, którego nie mam siły przerwać. Zwykle to ja załatwiam wszelkie szczegóły ...
Mieszkałem wtedy na wsi z rodzicami. 21 letni chłopak z planami na życie w wielkim mieście i milionem idei w głowie, ale bez grama pomysłu jak to wszystko wprowadzić w ...
Niestety, pech mnie nie opuszczał. Kąpiąc się, w wyobraźni pieściłem żonę. Zaczynałem od jej sterczących zawadiacko cycuszków, schodziłem niżej, wpijałem się ...
Okrągłe rocznice zawsze stanowią dobrą odskocznie od codzienności, szczególnie jeśli organizatorzy postawią sobie za punkt honoru przebicie innych tego typu imprez w ...
- Nie. Tylko nie to - krzyknęłam słysząc męża telefon. W momencie gdy mnie posuwał od tyłu. - Żabko to Dawid z Frankfurtu. - Jeszcze chwilę i bym doszła. Nie wieżę ...
Korzystając z tego, że Aleksandra jednak nie zmieniła swojego rozrywkowego podejścia do życia i wyruszyła do miasta pod osłoną nocy „tylko na karty”, Orestes wybrał ...
Pierwszy raz zobaczyłem ją, gdy miała jakieś siedemnaście lat. Właśnie wprowadziłem się do nowego mieszkania, a ona wraz z matką i ojczymem mieszkała dokładnie nade ...
Gdy na zewnątrz zaczęły odzywać się pierwsze ptaki, a niebo poszarzało, okno w sypialni Aleksandry II i jej męża uchyliło się, a księżniczka, która powinna od dawna ...
Podeszliśmy do łóżka. Nie było przykryte narzutą. Widać że bohaterka naszego wieczoru przygotowała wszystko i nie chciała tracić czasu kiedy miał wrócić jej ...
Obudziła się pierwsza, prawie całkiem naga, nie licząc pomiętej lnianej bluzki. Spojrzała na mężczyznę, w którego wtulona zasypiała wczorajszej nocy i na złotą ...
Odwróciła się i spojrzała na niego błyszczącymi oczami, jakby jakimś magicznym zaklęciem odblokował jej pożądanie. Bez słowa wskazała szczupłym paluszkiem na swoje ...
Super, pomyślałam, że to doskonała propozycja. Wspólny wyjazd za miasto, wow, zaraz dzwonię do mamy i już w głowie układam co jej powiedzieć i jak ustawić dzień i ...