Dopóki wystarczy nam sił – 15
– Denerwuję się. – Val szczękała zębami tak, że mogłaby spokojnie zastąpić dzwony w pobliskim kościele. – To przestań. Wyglądasz super. – Nie o wygląd tam ...
– Denerwuję się. – Val szczękała zębami tak, że mogłaby spokojnie zastąpić dzwony w pobliskim kościele. – To przestań. Wyglądasz super. – Nie o wygląd tam ...
Obudził mnie dźwięk budzika. Minęła dłuższa chwila, zanim zorientowałem się gdzie jestem. Nigdy wcześniej, nie spędziłem nocy w łóżku mojej córki. Nicole leżała ...
-Nie patrz tak na mnie! Robert uśmiechnął się lekko i powoli przeniósł wzrok na lewe udo. Dotknął, przytrzymał, przesunął dłoń wyżej. -Jak? -Tak! – Madeleine ...
Po śmierci Kaszmir, Jaśmina miała czas na pozbieranie myśli i odpoczynek. Spała bez przerwy trzy dni i trzy noce. Sen okazał się równie dobrym, jak narkotyk czy nikotyna ...
Nie było już odwrotu. Chciała to zrobić. To był jej plan. Po to tu przyjechała. Podeszła do krawędzi. Było cholernie wysoko. Normalnie z lękiem wysokości, teraz już ...
Przed maską, niczym z podziemi wyrósł wielki jak dąb, łysy koleś. Miał bardzo chmurną minę, małą, automatyczną broń, zawieszoną na ramieniu i gapił się na Davida ...
Idąc do szkoły następnego dnia, czułam się już dużo spokojniej. Wiedziałam, że będzie na mnie tam czekać Natalie i że z nią na pewno będę czuć się pewniej, a i ...
Cz 5 Może to wszystko jest głupie, ale mnie to nie obchodzi. Już nie pamiętam, kiedy byłam tak szczęśliwa. Kiedy radość i wyczekiwanie mieniły mi się w głowie, a serce ...
To było 6 lat temu, miałam wtedy 17 lat i za parę miesięcy miałam mieć wymarzoną osiemnastkę. Pełnoletność, tyle czekania na tą upragnioną a zarazem nieszczęsną ...
Po wszystkim, nie mogąc złapać oddechu, bez sił zsunęli się w dół po szorstkiej korze potężnego drzewa. Mrużąc oczy od słońca, z lekkim uśmiechem satysfakcji ...
Siedzimy na kanapie. Maja składa ubrania. Jasne włosy spięte w niedbały kok, zaczerwienione oczy i blada cera. Wygląda na przemęczoną. – Dobrze się czujesz? – pytam z ...
– Fajnie w niej wyglądasz, lepiej, niż ja – ogłosiła Jenny. – Jesteś bardzo zgrabna, dlatego ładnie leży… ale nie myśl sobie, ja wolę facetów! – roześmiała ...
-Smakuje ci?- spytała Ada, kładąc mu dłonie na ramionach. -To na pewno lepsze niż to, co jadłem przez ostatnie sześć lat za kratkami- zaśmiał się Marcin, wpatrując ...
Wróciłam do domu w kiepskim stanie. Miałam suche oczy, bo wypłakałam chyba wszystkie łzy – przynajmniej tak mi się zdawało. Przekroczyłam próg mieszkania i od razu ...