Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Korepetycje cz. 5

Korepetycje cz. 5Czy ja przypadkiem nie śnię??? Zrobiłam to! Powolutku… powolutku… Ale…  Zsunęłam stanik poniżej biustu! Bacznie patrzyłam się mu w oczy, próbując odczytać, co się w nich skrzy?
A czaiło się w nich potężne, zwłaszcza na takiego podrostka, pożądanie.
Widział moje cycki dokładnie. Miał je wręcz podane jak na talerzu… Wciąż się za nie trzymałam, jakbym chciała je jak najlepiej wyeksponować.
Miałam świadomość, że moja spódniczka nadal jest podciągnięta do góry, zatem cały mój wygład jest iście niegodny nobliwej pani profesor….

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 103 słów i 578 znaków.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto