Życie trudne jest cz.80
– Jednak przyszedłeś. – Nie wypadało nie przyjść skoro moja drużyna wygrała. – Sam? – Tak. – Definitywny koniec? – Nie wiem. Prosiła abym jej nie szukał ...
– Jednak przyszedłeś. – Nie wypadało nie przyjść skoro moja drużyna wygrała. – Sam? – Tak. – Definitywny koniec? – Nie wiem. Prosiła abym jej nie szukał ...
Podczas przerwy śniadaniowej nie poszedł na stołówkę. Został sam, aby przejrzeć jakieś oferty wczasów last minute. Potrzebował odpoczynku z dala od pracy, zamartwiania ...
Stukot obcasów z butów pielęgniarki roznoszący się po korytarzach wybudziłby mnie ze snu natychmiastowo. Jednakże w żadnej mijanej przez nas sali nie zapaliło się ...
Na obiad wybrałem się do restauracji. Gdyby nie nasze rocznice wcale bym się w nich nie pojawiał. Moja żona gotowała tak smacznie, że nie musiałem nigdy jeść na ...
– Co ty wyprawiasz? – Marta trzasnęła drzwiami samochodu. – Ja? Nic. – Nie widzisz jak tęskni za tobą? Już nie pamiętasz jak wyczekiwałeś następnego spotkania? ...
Budzik nastawił na szóstą rano. Zaparzył kawę i zaczął przeglądać zapis z kamer. Równo o trzeciej w nocy jakiś typek zaczął się kręcić przed bramą. Czapka z ...
Żadna z kolejnych, wieczornych prób nie odniosła pożądanego przez niego skutku. Natychmiast po przebudzeniu spróbował ponownie. Abonent jest poza zasięgiem i to w języku ...
Wezwana przez ochronę policja ledwo oderwała Andrzeja od nożownika. Trzymany przez trzech funkcjonariuszy próbował się wyrwać rzucając, co chwila obelgami w krwawiącego ...
Dwie godziny przerwy zostały wykorzystane na kilka organizacyjnych spraw. Stroje finalistów zostały zabrane do pralni, a na środku boiska zostały zorganizowane różne pokazy ...
Opowiem wam pewną historię, która wydarzyła się wiele lat temu gdy byłem nastolatkiem. Nazywam się Marcin, razem z dwójką rodzeństwa i rodzicami mieszkałem na wsi w ...
Niby się nie spieszył, ale denerwowała go opieszałość pozostałych uczestników ruchu. Ruszali wolno, komuś zgasł silnik, albo się zagapił z powodu gmerania w telefonie ...
Na środku boiska stały obie drużyny. Na wezwanie spikera dołączyli do nich prezes parku technologicznego oraz prezesi firm grających o złoty medal. – Panie i panowie ...
Targany przez mnóstwo sprzecznych odczuć i emocji musiałem ogarnąć najnormalniejszą wersję siebie. Nie mogłem dać poznać po sobie czegokolwiek, co mogłoby wzbudzić ...
Siedział wygodnie na słomie i głaskał sarnę, gdy nagłe pęknięcie gałęzi postawiło na baczność uszy zwierzaka. – Spokojnie – szepnął i głaskał dalej po szyi ...
Na biurku Krystiana stał otwarty laptop, a obok leżała jego komórka. Dioda powiadomień migała na zielono. – Żebym to ja znała pin. – Kiedy jeszcze chodziłam z ...