Życie to ciągły trening cz.60
Po śmierci swojego brata musiał zaopiekować się jego psem. W momencie, w którym spadło to na jego barki, pies był w dobrej kondycji, choć miał już dziesięć lat. Jak na ...
Po śmierci swojego brata musiał zaopiekować się jego psem. W momencie, w którym spadło to na jego barki, pies był w dobrej kondycji, choć miał już dziesięć lat. Jak na ...
– Policja! Otworzyłem jedno oko i zerknąłem na zegar stojący na nocnym stoliku. Czerwone cyfry wskazywały pięć po jedenastej. Przez chwilę się zastanawiałem czy ta ...
Nie chciał robić nic wbrew woli Agaty. Podjął decyzję, że porozmawiają na spokojnie, kiedy wróci. Zrobił małe zakupy w osiedlowym sklepie. Wychodząc z sokiem ...
Nie miałem pojęcia ile czasu przespałem, ale każda chwila poświęcona na ten cel dodawała mi sporo energii. Energii, która była mi teraz niezbędna do powrotu do życia ...
Kiedy otworzyłem oczy siedzieli już obok moi goście. Nie wiem jak długo czekali, ale to ja byłem chyba najbardziej stęskniony. – Długo spałem? – Jesteśmy tutaj od ...
Zaparkował na miejscu opisanym numerem rejestracyjnym ich BMW. – Kazałaś namalować numer? – Tak. Jasiek się zadeklarował, że to zrobi. – Miło z jego strony – ...
Chciał zrobić jej niespodziankę, więc musiał dostać się do domu niezauważony. Wysiadł z auta Adama jedną ulicę wcześniej zabierając ze sobą ogromny bukiet róż ...
Ktoś zapukał w drzwi. Ola wstała, żeby je uchylić, ale tamci byli szybsi. Do środka wszedł aspirant Kowalski z jakimś innym policjantem. – Dzień dobry – skinął ...
– No cóż – westchnąłem zrezygnowany, gdy Casio wybił kolejną pełną godzinę. Była osiemnasta i zero jakiegokolwiek zainteresowania ze strony Agi. Wyjąłem telefon z ...
Brak emocji w związku z odnalezieniem przez Tobiego telefonu Agi wynikał ewidentnie z tego, że ona już nie żyła. Wierzę w jakieś więzi emocjonalne, bo przecież poprawia ...
– Kacper Biały poproszę z aspirantem Kowalskim. Dzwonił do mnie kilkanaście minut wcześniej. Chwilę trwało zanim zjawił się przy słuchawce. Zupełnie jakby nie mieli ...
„Może zechciałbyś zjeść z nami obiad?” Wiadomość od Oli sprawiła, że nawet pomimo ciężkiego dnia w pracy mogłem się uśmiechnąć, chociaż na chwilę. Stałem ...
Rzadko wdawałem się w bójki. Przeważnie próbowałem zażegnać konflikt przed rozlewem krwi, ale gdy spotkało się dwóch osiłków, do których nic nie docierało nie było ...
Od momentu spotkania z radą nadzorczą wyczekiwał tego dnia jak żadnego innego. Euforia i przypływ nowej energii były aż niemożliwe z powodu jego odejścia. Uwielbiał ...
Kilka razy jeszcze miewałem koszmary, że ojciec Agi chce mnie zabić. Za każdym razem jednak przerywałem sen, gdy miałem dostać nożem czy z pistoletu. Nie wierzyłem w sny ...