Miłosne - str 98

  • Zaufaj mi Caterina. Rozdział 26

    Katarzyna obudziła się gwałtownie, nie wiedząc w pierwszej chwili, dlaczego. W sypialni było prawie ciemno. Fabio spał spokojnie obok niej. Dotknęła dłonią jego ...

  • Zaufaj mi Caterina. Rozdział 18

    Katarzyna i Fabio wysiedli z motorówki z pewnym trudem, z powodu rozfalowania i ścisku panującego przy nabrzeżu. Kiedy tylko znaleźli się na lądzie, motorówka natychmiast ...

  • Zaufaj mi Caterina. Rozdział 13

    Katarzyna szła na kolację z mieszanymi uczuciami. Teraz czuła się trochę nieswojo w koszulce na ramiączkach i krótkich spodenkach. Narzuciła wprawdzie na wierzch szlafrok ...

  • Zaufaj mi Caterina. Rozdział 3

    - No i skuter diabli wzięli! – Olek był niepocieszony, kiedy odkrył, że granatowy jacht odpłynął w nocy - Chyba nie miałeś złudzeń? Nie łapałabym się nawet 10 lat ...

  • Moja BEE cz.10 Pobyt u rodziny BEE

    Wypakowali się z samochodu i po chwili przyszła do nas mama Bee. -I jak tam wam minął dzień ? -Bardzo owocnie Eleonora pokazała mi okolice i zrobiliśmy sporo zdjęć ...

  • Moja BEE cz.7

    Wracaliśmy powoli do hotelu raz z powodu tego że Bee wracała boso po drugie przez upał nie wspominając jak mi było gorąco w okolicach jąder. Bee stąpała uważnie by nie ...

  • Moja Ewa cz.46/4 BEE

    Około 13 zebraliśmy się do wyjścia. Mieliśmy jeszcze odebrać zamówione cebulki tulipanów i ekspres, więc zaproponowałem Bee , że pojedziemy odebrać zamówienia i zjemy ...

  • W świecie kłamstw rozdział 31

    Zerknęła na wyświetlacz komórki i zmarszczyła lekko brwi, widząc nieznany sobie numer. Kierunkowego też nie znała, a to oznaczać mogło, że dzwonił do niej ktoś z ...

  • Mezalians- Rozdział 3

    Przez kolejny tydzień pracy nie widziałam ordynatora nawet raz, na obchodach był Piotr, jego zastępca. Nie wiem gdzie się podziewał, Gośka też nie wiedziała, a z nikim ...

  • W świecie kłamstw rozdział 21

    - Kurwa... - jęknął, zamykając zeszyt i spoglądając w okno. Asia założyła ręce na piersi, czekając na dalszy rozwój wydarzeń. - Przepraszam — mruknął w końcu ...

  • Pięć jenów.

    Było to w zeszłym roku. Piękny, słoneczny początek lipca. Rodzice Milenki wyjechali na cały miesiąc – mieli jakąś swoją rocznicę i postanowili uczcić to taką ...

  • Wydarzyło się naprawdę. Prolog.

    Na początku chciałem przeprosić za chaos w opowiadaniu, ale staram się wrócić wspomnieniami do wydarzeń sprzed trzech lat. Wszystko zaczęło się, gdy przyszła na swój ...