Vive la F... - cz. 17. Let me show how weak you are.
- Sebastian…. - uśmiechając się pod nosem, stary LeMount westchnął ciężko - Lepiej sam ją spytaj! Kręcąc się po magazynie z bronią, odpędzał się od Blackmountaina ...
- Sebastian…. - uśmiechając się pod nosem, stary LeMount westchnął ciężko - Lepiej sam ją spytaj! Kręcąc się po magazynie z bronią, odpędzał się od Blackmountaina ...
Siemaneczko, kolejna już 10 część opowiadania przed wami:) cieszycie się, bo ja tak:) wiem, że długo niiic nie było, ale jak to mówią starzy, ruscy górale: lepszy rydz ...
Hej, mam nadzieję, że połapaliście się, że teraz będę pisać z dwóch perspektyw. ;) Miłego czytania. ;) Stałam owinięta w gruby komin, jeszcze grubszą czapkę z ...
2.DWIE NOGI I DWIE RĘCE. Scarlet Black podchodzi właśnie do paczki swoich znajomych i wita ich zwykłym 'cześć'. Są do tego przyzwyczajeni i w odpowiedzi ...
Weszłam do domu i zaczął się dramat. Tata wypytywał się o Sebastiana, chciał o nim wiedzieć wszystko. Powiedziałam że Ma na Imię Sebastian i 17 lat, skłamałam. I to ...
Hej kochani. O to kolejna część idzie do was. Przepraszam, że tak długo. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Miłego czytania. Pozdrawiam Wasza katia122 P.S Kolejna w ...
-Ten. Ten. I ten. – Keller wskazała palcem kilka zdjęć. – Ten jest wasz. – odsunęła zdjęcia na bok. -Podsunęliście mi go na podpuchę. – rzuciła okiem na oficera ...
-Przecież to może być jakiś psychol! – Janet skupiła się na oblizywanej łyżeczce. Pianka cappuccino zostawiła biało-brązowy ślad nad jej górną wargą. - A my ...
Zatrzaskuję za sobą drzwi do mojego pokoju i opieram się o nie próbując uspokoić oddech. "Wszystko jest już dobrze" powtarzam sobie wciąż, ale i tak moje serce ...
Wstaję. Widzę wpatrzoną we mnie blond włosach dziewczynę o brązowych oczach. Patrzę na właścicielkę oczu. - Cześć! - Eeeeee... hej. - Jestem Mag... - Magnolia! Tak ...
Pokonywał jeden schodek po drugim jakby leniwie. Za nimi nie czekało go nic dobrego. Cicho wślizgnął się do środka i rozejrzał po ogromnym holu. Zrzucił na ziemię ...
-Nosz kurwa, zamarzłam! – Sylwia rzuciła niedopałek na chodnik i przydeptała czarnym butem. – Zawsze się spóźniasz! -Jak zawsze, to czego się czepiasz? Powinnaś się ...
Bruno wstał z łóżka. Był nieprzytomny. Nie spał całą noc. Zastanawiał się, dlaczego Sylwia się rozpłakała i czemu tak szybko uciekła. -Szlak! Zaraz spóźnię się ...
Przed pójściem spać zadzwoniłam do mojej przyjaciółki: -Tak słucham? -Cześć Pati, przepraszam, że tak późno dzwonię. -Nic się nie stało kochana, wiesz przecież ...
Obudziłam się wtulona w Dominika... Stewardessa( Nie wiem jak to się piszę) powiedziała, że zaraz będzie lądowanie. -Wreszcie! Wykrzyknął Dominik. -Noo.. Wiesz, powiem ...