Jak tam dzionek?
-Hejka miśku nawet nie pytaj... świąteczne porządki... :( a jak twój dzionek? ;D
-Cały dzień w galerii... prezenty... ale nie było źle. Spotkamy się jutro?
-Raczej małe szanse, ale jak przyjdziesz to pewnie, że tak jesteś mile widziany
-To może przyjdę wieczorem tak około 18
-Kochanie... ja chyba już pójdę, bo zmęczona jestem :(
-Pewnie, że idź kociaku. Wyśpij się to do jutra
-Do jutra kochanie
Odłożyłam laptopa, podłączyłam telefon, bo się rozładował i poszłam spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hey!!!
Tak na dobry początek... jeszcze raz przepraszam :(
Miłego czytania
Judy02
3 komentarze
Ksiezniczka25
Wkońcu, cudowne. Będziesz jeszcze kontynuowała opowidanie.
Julciaaaaaaaa
Kiedy kolejna? Super piszesz
laska3
Wkońcu.