Niewidzialna 14
- A może zejdziemy na dół do nich? - zapytał po chwili ciszy Maciek. - Przecież sam kilka minut temu mówiłeś, że ci się nie chce. - Jednak zmieniłem zdanie, ponieważ ...
- A może zejdziemy na dół do nich? - zapytał po chwili ciszy Maciek. - Przecież sam kilka minut temu mówiłeś, że ci się nie chce. - Jednak zmieniłem zdanie, ponieważ ...
Zabiję go! Zrobię mu krzywdę obiecuję! - Otwieraj te cholerne drzwi! Wiem że tam jesteś! Kubaa! - krzyczała Tośka stojąc i waląc rękami w drwi od mieszkania Kuby ...
Postanowiłam wrócić do domu przez park, chciałam zaoszczędzić trochę czasu idąc tym skrótem. Jednak po chwili zorientowałam się, że to nie jest najlepszy pomysł ...
OCZAMI MAI Nie wiem co mam myśleć o Nikodemie, z jednej strony zaczyna mi się podobać to jak do mnie mówi, ale chodzi z Samantą naszą gwiazdką i księżniczką jak to ona ...
Przez cały czas od mojego powrotu do domu rozmyślałam o dzisiejszej rozmowie z Igą i o tym co stało się w szkole. Może mu zależy? W przeciwnym razie po co miałby zadawać ...
Ból nie chce ustąpić. Szlag mnie już trafia, miałem po prostu zasnąć i więcej się nie obudzić, a nie zwijać się z bólu. Otwieram powieki i zauważam łebek psa nad ...
Samolot przygotowywał się do lądowania. Pasażerowie lotu 606 musieli usiąść wygodnie w fotelach i zapiąć pasy. Przez okno ujrzeli jakże znajome krajobrazy. Dziewczyna ...
Mącąco frustrujące rojowisko myśli wtłaczało mi do podświadomości, że chyba mamy razem lekcję. Inaczej nie da się wyjaśnić dlaczego stoi tuż przed naszą klasą? ...
ROZDZIAŁ III Chodził po całym gabinecie zdenerwowany. W każdej chwili miała być Aneta, której obiecał pomóc. Dziś tego strasznie żałował. Szczególnie po wczorajszym ...
Trzy tygodnie później. - Zostaw mnie wreszcie w spokoju! Rozumiesz, co się do ciebie mówi?! - syknęłam krańcowo już rozjuszona, gdy Konrad znów do mnie przylazł, gdy ...
Obudził się wtulony w filigranową sylwetkę Lidii, dłoń miał zaklinowaną w uścisku jej drobnych dłoni. Próbował wstać nie budząc jej, lecz każda próba wyswobodzenia ...
Siedzę cicho za miejscem pasażera w aucie Zayn'a. Nadal nie mogę uwierzyć, że Harry tak po prostu mnie zostawił. Jeśli chciał wyjść się zabawić mógł mnie nie ...
Po raz pierwszy od dawna rano poczułem, że faktycznie się budzę, a nie zmartwychwstaję. W nocy nie śniło mi się absolutnie nic, przespałem około osiem godzin pod rząd ...
Pojechałam do domu, tam wszyscy już powiadomieni o mojej chorobie na mnie czekali.. Ściskali mnie, widzieli, że się załamałam, głównym powodem tego wszystkiego był ...
Śmierć ukochanej osoby, jej pogrzeb, a w tym wszystkim my? Bezsilność to pierwsze słowo jakie przychodzi mi do głowy. Kiedy już ją czujemy nie pozostaje nam nic innego jak ...