LOVE ME TENDER || 10
Zapukałam cicho do drzwi i czekałam chwilę, ponieważ miałam nadzieję, że usłyszę ''proszę''. Nie chciałam wchodzić tak od razu, bo nie chciałam go ...
Zapukałam cicho do drzwi i czekałam chwilę, ponieważ miałam nadzieję, że usłyszę ''proszę''. Nie chciałam wchodzić tak od razu, bo nie chciałam go ...
Obudził mnie promienie słońca wpadające przez zasłonę do naszego pokoju, niebieskooki spał obok, jedna jego ręką była na moim brzuchu a druga miał pod głowa. Był ...
Po jakże słodkim i uroczym teatrzyku wszyscy się rozeszli. Szliśmy w przyjemnej ciszy gdy nagle nad moją głową usłyszałam westchnienie. Spojrzałam w górę na Damiana ...
PIĄTEK **Maja** Z chłopakami jeszcze pochodziłam do godziny 22;45 i poszłam do domu. Nie byłam głodna ale babcia mi wcisnęła jedzenie. No cóż jazda babcia kocha swoje ...
PIĄTEK **Maja** Dziś wstałam dosyć późno. O 10;30, ale pozwoliłam sobie. Poszłam do kuchni na śniadanie. Zjadłam, umyłam się ubrałam i poszłam z babcią na ogródek ...
**Oczami Huberta** - Jakie serwetki rozłożyć? Te niebieskie czy różowe? – pytam Gosi. Od rana szykuje jedzenie na obiad, który spędzimy z moimi przyjaciółmi. Po tym ...
Wyszykowana schodzę na dół, w salonie nikogo nie ma, napisałam wiadomość do Olafa, że idę na ognisko i będę późno lub nad ranem. Oczywiście nie miał nic przeciwko ...
Obudził mnie sms. Spojrzałam i zobaczyłam że jest od Dawida. Nie wierzyłam. Zerknełam jeszcze raz aby się upewnić, i tak, wzrok mnie nie mylił. Położyłam telefon, nie ...
Ethan odprowadził mnie pod same drzwi domu i widocznie ciężko mu było stamtąd odejść. Wcześniej otulił mnie szczelnie kurtką, żebym przypadkiem nie zmarzła. Już ...
Czuję się okropnie. Nic nie pamiętam. Wiem tylko jak mam na imię i jak się tu znalazłam. Jak się obudziłam, przy moim łóżku siedzieli jacyś ludzie. Kobieta płakała a ...
Nie wiem, jak dotarłam do domu. Moje serce pulsowało taką nienawiścią, jakiej nigdy nie czułam. Najwyraźniej Nate wyzwolił ze mnie nie tylko te dobre emocje ...
- Kacper, posłuchaj. - Zaczęłam, gdy już nie było widać chłopaków i Zuzy. - Nie, poczekaj. Chcę ci o czymś powiedzieć. - No okej. Mów. - Chcę, żebyś była ...
Tiffany się wciąż nie odzywała. W szkole udawała, że nie istnieję. Było mi przykro, ale tylko trochę, ponieważ żyłam już wieczorem. Była godzina dziewiętnasta i ...
Myślałam, że Tiffany dalej będzie wiercić mi dziurę w brzuchu odnośnie Pięknego Nieznajomego, ale o dziwo, gdy przyszłam we wtorek do szkoły, zachowywała się zupełnie ...