Mroczny Świat Nieludzi cz 11.
Cisza, jaka zapanowała po jego słowach zdawała się być niemal namacalna. - Chyba nie bardzo rozumiem, mój synu – odezwała się po dłuższej chwili starsza kobieta ...
Cisza, jaka zapanowała po jego słowach zdawała się być niemal namacalna. - Chyba nie bardzo rozumiem, mój synu – odezwała się po dłuższej chwili starsza kobieta ...
Posłusznie wypełnił rozkaz, nie wykonując żadnych gwałtownych ruchów. – Czego tu szukasz? – zapytał najemnik. – Nie czego, tylko kogo – usłyszał w odpowiedzi ...
Nero wprost nie posiadał się z radości. Krwawa i sadystyczna zabawa z dawnym wrogiem, przypomniała mu o chwalebnej przeszłości, w której wystarczyła tylko jego osoba, by ...
Podniosłem głowę i spojrzałem na niego. W jednej chwili, w mojej głowie pojawiła się myśl, która ani razu nie powinna przebiec przez moją głowę. "Ona nie żyje ...
Rudgar zdecydował, że Mathias ma wejść do środka jako pierwszy. Jego drugi podwładny Franz z mieczem w ręku otworzył wrota stajni. Sporo osób spało na sianie. Byli ...
Gdy oczy przyzwyczaiły się do światła, Loki był gotowy przyjąć nadchodzące uderzenie, nieważne, z której strony by nadeszło. Nic jednak się nie stało. Rozejrzał się ...
Przez następne dni odpoczywaliśmy w domu Loreen. Pogoda sprzyjała powolnemu wracaniu do zdrowia Frei. Siedziała na drewnianym krześle, przyglądając się naszemu treningowi ...
- Nie będzie takiej potrzeby — powiedział Ozyrys, wlepiając w Jotuna przenikliwe spojrzenie. - Zabieraj sześcian. - Nie! - krzyknął wzburzony Seth, robiąc ruch, jakby ...
- Panie, powiedz mi, co dalej? - zapytał Kostryn, wychylając kryształowy kielich wyśmienitego wina. - Dostaniecie azyl. Mój ojciec o to zadba, jak również o możliwość ...
Cel, podróż, żyć dla czegoś. Jak to miło brzmiało i jak trudne jest to w rzeczywistości. Nie potrafiłem znaleźć wspólnego języka z tą dziką przybyszką zza muru ...
Po wyjściu łowcy długo nie czekałam, tylko prawie od razu poszłam spróbować połączyć się z Lucyferem. Dotarcie do niego zazwyczaj łatwe nie było, przez jego miejsce ...
- Witaj, Hermiono – powiedział Kingsley przyjaźnie, witając się z byłą Gryfonką. – Mogę wiedzieć, czemu chciałaś się spotkać w mugolskiej części Londynu? Twój ...
Kiedy się odsunął, spojrzałam w te jego śliczne brązowe oczy. Mogłabym się w nie patrzeć godzinami. Po chwili jednak się otrząsnęłam i wyrwałam z jego objęć. - Nie ...
Z trudem otworzyłem oczy. Oślepiło mnie wpadające do komnaty Słońce. Razem z tym obezwładnił mnie ból pleców. Leżałem na brzuchu i nie mogłem za bardzo się ...