Przygody Mikołaja, co mnie rozbraja – strzał czwarty
– Chcesz łyka? – zapytał Rudolfino, podając szefowi butelkę. – Smodział z Gumijagód, sam upędziłem – pochwalił się z dumą. – Sam? – zdziwił się Mikołaj ...
– Chcesz łyka? – zapytał Rudolfino, podając szefowi butelkę. – Smodział z Gumijagód, sam upędziłem – pochwalił się z dumą. – Sam? – zdziwił się Mikołaj ...
- Ała! - warknęła, podnosząc się z obtłuczonych kolan. - Mógłbyś trochę uważać! - Stul pysk, zakłamana suko! - ryknął na nią pirat. - Sam sobie się dziwię, że ...
Hermiona rozejrzała się po niewielkim pokoiku, w którym przyszło jej spać i przeszedł ją dreszcz obrzydzenia. Co prawda przez kilka lat mieszkała przecież w ...
Przekrzywił głowę, mrugając zaskoczony oczami. Nie wiedział, co powiedzieć. - Zawsze będę kochać moje dziecko, Loki – wyszeptała, przygryzając wargę. W jej oczach ...
- Raczysz nam powiedzieć, dlaczego nas zdradziłeś? - powiedział zimno Draco, patrząc beznamiętnie na skutego Everarda, skulonego na twardej podłodze celi, w której się ...
Piękna i szczęśliwa Barri Spojrzałam na nich porozumiewawczo. - Smoki latają, prawda? - Mają skrzydła, jak widać na starych rycinach. - Szanowny Renthinie i ty Carriasso ...
Z fioletowego nieba powoli znikało słońce, chowając się za horyzont. Zapach spalenizny, mieszał się z wilgocią, gdy ogniste pociski trafiały do wody. Lodowa powierzchnia ...
Każdy oddech przypominał podnoszenie piersią ogromnego głazu, nawet nie próbowała sprawdzać innych ran... Wiedziała, że jej stan był ciężki i złamanie otwarte, czy ...
♪ Suicide Squad: Soundtrack - Sucker for Pain ♪ Nie miałam siły na żadną walkę, ale wiedziałam, że nie ma już odwrotu. Samo to słowo brzmiało śmiesznie – walka ...
Ziemia zadrgała, jakby chciała pozbyć się opadającego z nieba piasku. Burza suchych drobinek wzmagała się, potęgowana przez Hedosa. Zaczynało do niego docierać, iż ...
Jason, blady jak ściana, wpadł do mojej sali tak szybko, że prawie zderzył się z pielęgniarką. Wymamrotał pospieszne przeprosiny i od razu przypadł do mojego łóżka ...
– Jesteś już gotowa, by rozpocząć wędrówkę – oznajmił Mekel, wpatrując się w krajobraz za oknem. Zaskoczona Veronika popatrzyła na swojego mistrza. – ...
– Zabiłaś mojego ptaka – powiedział z wyrzutem. W ciemności widziała jedynie jego sylwetkę. Średniej długości włosy opadały mu na dość szczupłe ramiona. Długo ...
- Pozwól za mną chłopcze – Klaus ruszył w stronę rzeki. Naszej wędrówce towarzyszyła głucha cisza. Ani śpiewu ptaków, ani szumu liści na wietrze, gdy weszliśmy w ...