Lodowa wojowniczka - Część III - 22
Ziemia zadrgała, jakby chciała pozbyć się opadającego z nieba piasku. Burza suchych drobinek wzmagała się, potęgowana przez Hedosa. Zaczynało do niego docierać, iż ...
Ziemia zadrgała, jakby chciała pozbyć się opadającego z nieba piasku. Burza suchych drobinek wzmagała się, potęgowana przez Hedosa. Zaczynało do niego docierać, iż ...
Jason, blady jak ściana, wpadł do mojej sali tak szybko, że prawie zderzył się z pielęgniarką. Wymamrotał pospieszne przeprosiny i od razu przypadł do mojego łóżka ...
– Jesteś już gotowa, by rozpocząć wędrówkę – oznajmił Mekel, wpatrując się w krajobraz za oknem. Zaskoczona Veronika popatrzyła na swojego mistrza. – ...
– Zabiłaś mojego ptaka – powiedział z wyrzutem. W ciemności widziała jedynie jego sylwetkę. Średniej długości włosy opadały mu na dość szczupłe ramiona. Długo ...
- Pozwól za mną chłopcze – Klaus ruszył w stronę rzeki. Naszej wędrówce towarzyszyła głucha cisza. Ani śpiewu ptaków, ani szumu liści na wietrze, gdy weszliśmy w ...
– Jestem z Kolegium Cienia – oznajmiła, przypuszczając, że są sojusznikami. – Udowodnij to! – zażądał, wstrzymując się od ataku. Zauważyła, że mówił z ...
- Co to za uroczystość? – zainteresował się Bucky, gdy Shuri przyszła do ich chatki. - Proszę? – zapytała uprzejmie czarnoskóra dziewczyna. - Do czegoś się ...
Morskie powietrze owiewało małą łódkę, a stadko mew niespokojnie krążyło nieopodal, skrzecząc w powietrzu. Delikatne obłoki przepływały po niebie, raz zasłaniając ...
- Kyle, co robimy? - zapytał Paul, patrząc na przełożonego niepewnie. - Ściągnij techników, niech wszystko zabezpieczą — zdecydował natychmiast. - Uwolnijcie też te ...
- Możemy porozmawiać? - Nie mam ochoty, tato. - Ale to ważne. Czy ty nigdy nie nauczysz się, że by wchodzić z kimś w konflikt, to trzeba się bronić? - warknął ...
Późnym popołudniem Veronika była już tak zaniepokojona nieobecnością Gerta, że postanowiła zaniechać obserwacji i czym prędzej wrócić do zajazdu. Liczyła na to, że ...
Zaśnieżony las, mróz głośno ściskający gałęzie i zapadający zmierzch. Normalnie powinienem być zachwycony, jednak akompaniament wyjących zwierząt, sielankę ...
Po kilku godzinach byli już trochę zmęczeni, dlatego Ven zarządził postój. Tak jak podpowiedziała mu Moc starał się rozpalić ognisko przy pomocy swoich zdolności. Nie ...
- To dlatego nie udało ci się połączyć z tatą – powiedział Adam ponurym głosem. - Jak to? – wyszeptałam, z najwyższym trudem skupiając się na tym, co mówił ...