Dramione - podwójne życie 7
- Ginny? – zapytała zdumiona Hermiona, patrząc na zapłakaną przyjaciółkę stojącą przed drzwiami do prywatnych komnat Prefektów Naczelnych. – Co cię stało, na ...
- Ginny? – zapytała zdumiona Hermiona, patrząc na zapłakaną przyjaciółkę stojącą przed drzwiami do prywatnych komnat Prefektów Naczelnych. – Co cię stało, na ...
Właśnie idę na spotkanie z dziewczyną, co prawda też śmiertelną ale mimo wszystko nietypową. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby się umówić na "randkę” jak to ...
Po powrocie do zajazdu Veronika spotkała się z Gertem. - Kapłan nie żyje – poinformowała go od razu. - Od niego i tak niczego byśmy się nie dowiedzieli – stwierdził ...
Hermiona i Draco uderzyli tępo o ziemię. Do ich uszu dobiegł terkot karabinu maszynowego, więc Ślizgon niewiele myśląc, osłonił własnym ciałem dziewczynę ...
Draco zachwiał się mocno na nogach, gdy wylądował twardo na śniegu. Rozejrzał się lekko nieprzytomnie po okolicy i ze zdumieniem odkrył, że znajduje się na hogwarckich ...
Sam wyciągnął mnie z domu Jo i pojechaliśmy do biblioteki, aby poszukać jakiś informacji o tym przeklętym domu. Nie chciało mi się wierzyć, że ma coś wspólnego z ...
Dagda nie była pięciogwiazdkowym kurortem, gdzie odpoczynek i relaks wpisano w cenę. Złośliwi mówili na nią planeta wszystkich pór roku, ponieważ w zależności od ...
Veronika została w pobliżu pałacyku przez godzinę, a w związku z tym, że nikt go już nie opuszczał, wróciła do zajazdu. Po drodze zostawiła Arthurowi liścik z prośbą ...
Wnętrze nie było jakoś specjalnie piękne, ot budynek mający tylko służyć bez zbędnych dla oka pierdół. Na ścianach wyblakłe symbole wody, podłoga bez barwy i ...
- Malfoy, ty jełopie! – wrzasnęła rozjuszona Hermiona, starając się zetrzeć rozlany sok dyniowy z dopiero co napisanego eseju dla McGonagall. - Przypadkiem! – jęknął ...
– Chcesz łyka? – zapytał Rudolfino, podając szefowi butelkę. – Smodział z Gumijagód, sam upędziłem – pochwalił się z dumą. – Sam? – zdziwił się Mikołaj ...
- Ała! - warknęła, podnosząc się z obtłuczonych kolan. - Mógłbyś trochę uważać! - Stul pysk, zakłamana suko! - ryknął na nią pirat. - Sam sobie się dziwię, że ...
Hermiona rozejrzała się po niewielkim pokoiku, w którym przyszło jej spać i przeszedł ją dreszcz obrzydzenia. Co prawda przez kilka lat mieszkała przecież w ...
Przekrzywił głowę, mrugając zaskoczony oczami. Nie wiedział, co powiedzieć. - Zawsze będę kochać moje dziecko, Loki – wyszeptała, przygryzając wargę. W jej oczach ...