Niezapomniana noc cz.1
Ania cieszyła się, że wreszcie skończyły się te nudne wykłady i może wracać do domu. Z uczelni do swojej miejscowości miała prawie 60 kilometrów, co oznaczało dość ...
Ania cieszyła się, że wreszcie skończyły się te nudne wykłady i może wracać do domu. Z uczelni do swojej miejscowości miała prawie 60 kilometrów, co oznaczało dość ...
Od czasu zdarzenia w klubie nasze relacje z wredną suką uległy specyficznej stabilizacji. Może nawet powiedzieć, że rutynie. Czyżby zrobiła sobie futro ze szczura? Okryła ...
Ponieważ moja skromna postać i jej przeżycia wzbudziła Wasze, drodzy czytelnicy, zainteresowanie, spróbuję przedstawić Wam nieco swoich odczuć. Uprzedzam jednak, że są ...
Stanęła jak wryta.Mężczyzna od razu podniósł się z fotela. -Hermiona!-Podbiegł do niej i chwycił ją w ramiona okręcając.Nawet nie wiedziała kiedy łzy popłynęły ...
- Jest pan nad wyraz uprzejmym dżentelmenem! Tak chętnie i tak komunikatywnie wytłumaczył mi, jak mam jechać… Jak ja się teraz panu zrewanżuję??? - „Boże! Jak on ...
Wyobraź sobie że stoisz pod ścianą, oparty plecami o nią, , ......... Stoję przed Tobą, patrze ci w oczy... podnosisz wzrok.... nasze spojrzenia się spotykają ...
Słońce powoli wstawało,aby rozpocząć kolejny dzień wrażeń. Gryfonka leniwie przeciągnęła się w łóżku,uważając by gestami nie rozbudzić śpiącego obok ...
Obudziły mnie nieśmiałe promienie czerwcowego słońca wdzierające się przez roletę. Podniosłam głowę i natychmiast mocno tego pożałowałam. Ilość wypitego alkoholu ...
Jako jeden z kluczowych punktów mojej kampanii uczyniłam pomoc uchodźcom. Wkrótce udałam się do ich ośrodka, żeby wybadać, w czym mogę być dla nich pomocna. Jakież ...
– To co młody? Żeby paniusia nadawała się na ofiarę dla inkaskich bogów, musi być dziewicą… Taka ciasna, może jeszcze żaden nie zamoczył… Tak trza przyjąć i ...
- Jesteś? - Zapytał z niedowierzaniem. - Wątpiłeś w moją obietnice? - Nie. – Podał mi ramię, ciągnąc na środek sali. - Po prostu przy tobie nic nie jest pewne. - Po ...
Po wypadzie do kina, długo nie rozmawiałyśmy. Oczywiście, Ala szukała kontaktu. Codziennie pisała i dzwoniła, ale ja nie odbierałam. Zaczęłam się dziwnie czuć z tym co ...
III. Sen Stałem co najmniej z minutę w wielkim szoku z otwartą buzią. Mikrofalówka dopominała się już kilka razy o wyciągnięcie popcornu, za co zabrał się Hubert ...
Zenon najwyraźniej wyglądał na zadowolonego, choć zabrakło mu języka w gębie. Dlatego Marta zmieniła temat rozmowy. – Ciociu, cukier się skończył, przyniosę ze ...