Wszystko przez deszcz cz. 1
To była sobota. Rano obudził mnie dźwięk smsa od Pawła. Pytał się czy przyniosę mu książki z wczoraj, gdyż nie było go w szkole. W sumie nie miałam nic ciekawego do ...
To była sobota. Rano obudził mnie dźwięk smsa od Pawła. Pytał się czy przyniosę mu książki z wczoraj, gdyż nie było go w szkole. W sumie nie miałam nic ciekawego do ...
Co za drań! Przez stanik zaczyna ściskać moje piersi! Musi wyczuwać misterną koronkę biustonosza, bo szeptem komentuje: -Co za materiał! Ale to muszą być seksowne ...
Teraz znajdowała sporą przyjemność w wystawianiu się na podglądanie. Celowo przedłużała szukanie cukru. „A niech się napatrzy, pewnie nigdy nie miał takich widoków ...
Jak zwykle dzień zaczął się ponuro i nie zbyt ciekawie. Wstała o szóstej rano, pochłonięta myślami. Weszła do łazienki. Obmyła swoją twarz, popatrzyła do lustra ...
Czerwcowy dzień chylił się ku końcowi. Przez okno laboratorium wpadały promienie zachodzącego słońca, tańczyły po meblach, naczyniach, urządzeniach. Marcin od wielu ...
Przyśniło mi się coś strasznego. Pan doktor stawia okrutną diagnozę. Nowotwór. Zostało mi 3 miesiące życia. Ale jak to?! Przecież dobrze się czuję! Wyniki są ...
- Jak pan tak może!!! Jak można podglądać kobietę! W dodatku rozebraną... - Nie ma pan za grosz honoru... - Co pan mówi??? Że lubi pan pończoszki... och... i że mam ...
Kilka dni temu miałam sen... śniło mi się, że szłam przez ciemny las zupełnie sama, gdy nagle zobaczyłam sporo od siebie starszego faceta, który bez pardonu przygladał ...
Gdy otworzyłem drzwi, po prostu zamarałem, nogi się pode mną ugięły..była cudowna! Po prostu anioł! Chociaż nie, anioł to złe słowa, aniołów się przecież nie ...
Wiem...że wątek jest kiepski, a tekst płytki... ja to wszystko wiem...:). Ale kiedyś obiecałam to komuś... może nie tak ostro... nio, ale. Siedzisz w pracy. Na fotelu ...
... rzucił mnie na łóżko i złapał za ręce przytrzymując je nad moją głową. Pocałował mnie w czoło po czym szepną:, , jesteś tylko moja". Pocałunkami ...
Rozdział III Gdy tylko zdążyłam się obudzić już byliśmy na miejscu. Taksówka czekała o umówionej godzinie na parkingu. - Witam. Proszę pod ten adres. - Co to będzie ...
Nie! No tego się nie spodziewałam! Dystyngowany dżentelmen nagle zapomina o swych manierach! Szybko przerywa całowanie mnie w rękę. Jego dobrotliwa mina zmienia się nie do ...
Szkolny seks – cz.3 - Każde miejsce jest dobre Objąłem Natalkę. Przytuliła się do mnie, nieco zaskoczona. Nie spodziewała się o co mi chodzi. Ale wkrótce poczuła. Moja ...